W sobotę po południu dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie został powiadomiony przez ochronę galerii handlowej Focus Mall o włączeniu się alarmów przeciwpożarowych. Przybyli na miejsce policjanci zostali powiadomieni przez ochronę, że na jednym z poziomów parkingowych doszło do dużego zadymienia, co spowodowało włączenie się trzech systemów przeciwpożarowych i uruchomienie kurtyn ochronnych. W związku z zagrożeniem natychmiast powiadomiono straż pożarną, na wszystkich poziomach parkingowych zostały pozamykane drzwi wjazdowe i drzwi wejściowe do galerii.
- Podjęto czynności zmierzające do ustalenia przyczyny włączenia się alarmów. Ochrona obiektu została powiadomiona przez osoby znajdujące się na górnym parkingu, że do włączenia się alarmów prawdopodobnie doszło przez zadymienie spowodowane przez jeżdżącego po parkingu kierowcę vw golfa, który dokonywał tzw. "palenia gum" - informuje Małgorzata Mastalerz z KMP w Piotrkowie. Po ustaleniu, że nie doszło do pożaru, odwołano wezwaną straż pożarną. Policjanci odnaleźli na parkingu volkswagena, jednak nie było przy nim właściciela. Po kilkukrotnych wezwaniach przez węzeł komunikacyjny zgłosił się po 15 minutach właściciel samochodu, którym okazał się 26-letni mieszkaniec powiatu piotrkowskiego.
Od razu przyznał się, że jeździł po parkingu i "palił gumy", bo chciał zaimponować koleżance. Policjanci zatrzymali mężczyznę, przewieźli do komendy policji, gdzie po przesłuchaniu został zwolniony do domu. Trwają czynności zmierzające do ustalenia, czy mężczyzna dopuścił się czynu karalnego i czy swoim zachowaniem stworzył zagrożenie dla osób przebywających na terenie galerii.