Pod 991, a także inne podane numery telefonów trudno się dodzwonić, przedstawiciele PGE wystosowali jedynie komunikat, w którym czytamy m.in.:
"W wyniku dotychczasowych prac energetyków do sieci przyłączonych zostało już blisko 450 tysięcy gospodarstw domowych i firm, a liczba odbiorców bez dostaw energii elektrycznej zmniejszyła się do 47 tysięcy. Dla większości obszaru przywrócenie dostaw energii planowane jest w dniu dzisiejszym. Oddział Łódź: na terenie Oddziału Łódź bez dostaw energii elektrycznej pozostaje około 40 tysięcy odbiorców, głównie w Rejonach Energetycznych:
- Bełchatów (ok. 7 tys. odbiorców) - w powiatach: bełchatowskim, wieluńskim, pajęczańskim (Bełchatów, Zelów, Rząśnia, Szczerców, Drużbice, Buczek, Dłutów, Wieluń, Wierzchlas, Złoczew, Mokrsko, Działoszyn, Lututów, Burzenin, Widawa),
- Piotrków (ok. 14 tys. Odbiorców) – w powiatach: piotrkowskim i radomszczańskim (Moszczenica, Dłutów, Tuszyn, Kamieńsk, Gomunice, Ładzice, Lgota Wielka, Przedbórz, Szreniawa),
- Tomaszów (ponad 7 tys. odbiorców) w powiecie tomaszowskim i opoczyńskim.
Zapewniamy, że ekipy energetyków będą pracować bez przerwy, aż do usunięcia pozostałych awarii. Wszystkich odbiorców, których dotknęły ich skutki, przepraszamy za powstałe utrudnienia."
Tylko w powiecie piotrkowskim pracuje w tej chwili ok. 20 brygad. To właśnie tam sytuacja jest najpoważniejsza, uszkodzonych zostało 39 linii, czyli aż 596 stacji średniego napięcia. Do niektórych gospodarstw w tym regionie prąd może popłynąć dopiero w poniedziałek rano. W pierwszej kolejności energetycy usuwają awarie, zagrażające zdrowiu i życiu mieszkańców.