Tylko przez kilka pierwszych minut ten pojedynek był wyrównany, potem Piotrkowianin wyszedł na prowadzenie, systematycznie powiększając przewagę. Po 15 minutach wynosiła ona już sześć punktów, pierwsza połowa zakończyła się ostatecznie piętnastopunktową różnicą.
Na początku drugiej połowy goście zdołali odrobić część strat, rzucając pięć bramek z rzędu, podczas gdy zawodnikom piotrkowskiej drużyny nie udało się zdobyć żadnej. Ostatecznie Piotrkowianinowi udało się utrzymać dziesięciopunktową przewagę, a mecz zakończył się wynikiem 33:23.
- Na początku drugiej połowy popełniliśmy zbyt wiele błędów, w kolejnych spotkaniach musimy grać na takim samym poziomie przez 60 minut, dzisiaj odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo, ale to dopiero początek.Nie zamierzamy lekceważyć żadnego rywala – powiedział po spotkaniu Dmytro Zinchuk, który zdobył w tym meczu osiem bramek.
- Zbyt wysokie prowadzenie do przerwy zdekoncentrowało moich zawodników, to nie może się powtórzyć, ponieważ jeśli będziemy tak grać z bardziej wymagającym rywalem, to może się to źle skończyć. Teraz skupiamy się już na meczu w Legionowie – podsumował Janusz Szymczyk, trener Piotrkowianina.
Spotkanie KPR Legionowo - MKS Piotrkowianin Piotrków Trybunalski już w niedzielę, 21 września.
MKS Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 33:23 (22:7) Vetrex Sokół Kościerzyna
MKS Piotrkowianin Piotrków Trybunalski: Procho, Pietruszka, Banisz - Zinchuk 8, Swat 8/6, Pacześny 5/1, Różański 3, Woynowski 2, Iskra 2, Chełmiński 2, Góralski 2, Mróz 1, Głowacki, Kozłowski, Pożarek.
Vetrex Sokół Kościerzyna: Pieńczewski, Kasperek - Maciej Reichel 6, Szala 4, Jakub Reichel 4, Piechowski 2, Czaja 2/2, Ringwelski 1, Gryczka 1, Lisiewicz, Bednarek.