Na miejscu był wójt Alojzy Włodarczyk. – Krótko po 9:00 szkoła otrzymała anonimowy telefon o podłożonej bombie. Oczywiście natychmiast przystąpiliśmy do ewakuacji uczniów – wyjaśnia włodarz gminy.
Na miejsce przyjechała policja i straż pożarna.
Kilka lat temu doszło w tej szkole do podobnego incydentu, jak się wówczas okazało autorami głupiego żartu byli uczniowie placówki.