Na te wszystkie pytania odpowiedzieli naukowcy, którzy zrobili to na zlecenie Starostwa Powiatowego w Piotrkowie.
Północna część powiatu piotrkowskiego leży na gorących źródłach. Około 2 km pod ziemią znajdują się bowiem zasoby wód geotermalnych, których temperatura może dochodzić do 80 stopni Celsjusza. Potwierdzają to badania przeprowadzone przez zespół naukowców z Instytutu Gospodarki Surowcami Mineralnymi i Energią Polskiej Akademii Nauk z Krakowa. Poza energią drzemiąca we wnętrzu Ziemi dokonano analizy terenów, gdzie energię elektryczną i cieplną można otrzymać z biogazu i słomy.
Wyniki analiz i konkretne koncepcje na zagospodarowanie potencjału OZE (odnawialnych źródeł energii) w powiecie piotrkowskim przedstawiono 7 listopada na konferencji zorganizowanej przez starostę powiatu piotrkowskiego Stanisława Cubałę.
Nazwa całego projektu brzmi “Badania naukowe i ocena występowania oraz możliwości zagospodarowania energii geotermalnej, przy wsparciu innych Odnawialnych Źródeł Energii, w kontekście zrównoważonego rozwoju gmin powiatu piotrkowskiego”.
Geotermia to szansa dla północnej części powiatu
Jak oceniono więc potencjał powiatu piotrkowskiego jeżeli chodzi o odnawialne źródła energii?
- Wykonaliśmy na zamówienie starosty opracowanie dla całego powiatu piotrkowskiego w zakresie zarówno geotermii, ale też potencjału biomasy, biogazu, słomy, wiatru, słońca – mówi dr hab. prof. Instytutu Gospodarki Surowcami Mineralnymi i Energią PAN Barbara Tomaszewska pracująca w Instytucie Gospodarki Surowcami Mineralnymi i Energią PAN i w Zakładzie Odnawialnych Źródeł Energii i Badań Środowiskowych. - I tutaj, ku naszemu zdziwieniu, bardzo dobre efekty uzyskaliśmy w kontekście rozpoznania potencjału geotermalnego, zarówno z utworów kredy dolnej, jury środkowej, jak i jury dolnej. Potencjał też stanowią utwory triasu górnego. Są to różne struktury zalegające na różnych głębokościach, ale już w Polce, w różnych lokalizacjach te struktury geologiczne i wody termalne z tych poziomów i horyzontów wodonośnych są wykorzystywane. Najbliżej w Kleszczowie (gdzie są 2 ujęcia geotermalne). Tutaj ciekawy potencjał stanowią utwory kredy dolnej i wykorzystanie ich tak jak ma to miejsce w Uniejowie, w Poddębicach, w Mszczonowie, gdzie geotermia funkcjonuje od wielu lat i przynosi bardzo dobre efekty.
Jak się okazuje, potentatem w wielokierunkowym wykorzystaniu wód geotermalnych może być Czarnocin, ale inne gminy także mają na co liczyć. Jak to wygląda w szczegółach?
Z opracowania wynika, że tzw. zbiornik dolnej kredy (K1) wykazuje szczególne predyspozycje do wykorzystania w rekreacji. Za najbardziej korzystne strefy powiatu do takiego wykorzystania naukowcy uznali obszary gmin: Piotrków Trybunalski, Czarnocin, Grabica, Moszczenica i Wola Krzysztoporska.
Z kolei zbiornik jury środkowej (J2) może stanowić źródło energii w rekreacji i ciepłownictwie. Ze względu na potencjał mocy, wykorzystanie zbiornika w ciepłownictwie najbardziej korzystnie przedstawia się w strefie gmin Czarnocin i Moszczenica, natomiast w rekreacji w strefie gmin Łęki Szlacheckie i Sulejów.
Zbiornik jury dolnej (J1) może być wykorzystywany najbardziej kompleksowo: w rekreacji, balneologii i rekreacji. Dla celów ciepłowniczych strefa optymalna to gmina Czarnocin i Moszczenica, a drugorzędna – strefa gmin Piotrków Trybunalski i Wolbórz. Dla celów rekreacji interesująco przedstawia się strefa gmin Łęki Szlacheckie i Ręczno, a dla balneologii strefa gmin Gorzkowice i Sulejów.
Zbiornik triasu górnego (T3) posiada parametry ukierunkowujące go na wykorzystanie głównie w ciepłownictwie, a strefy korzystne do wykorzystania ciepłowniczego to rejon gmin Grabica, Moszczenica i Czarnocin.
Gmina Grabica – idealny teren dla biogazowni
Odnawialne źródła energii to nie tylko geotermia, ale także możliwość wykorzystania innej ludzkiej działalności.
- W gospodarstwach rolnych prowadzących produkcję zwierzęcą powstaje obornik bądź gnojowica, które ze względów ochrony środowiska winny zostać przetworzone. Jedną z metod przetworzenia odchodów zwierzęcych, a także innych odpadów roślinnej produkcji rolniczej, jest fermentacja beztlenowa w biogazowniach rolniczych, dzięki czemu uzyskuje się nawóz rolniczy o korzystnych parametrach, znacznie lepszych od surowej gnojowicy bądź obornika – mówią autorzy opracowania. - Dodatkową korzyścią jest powstanie biogazu o korzystnych własnościach energetycznych, różniących się wartością opałową w zależności od rodzaju i pochodzenia odchodów zwierzęcych. Powiat piotrkowski jest obszarem typowo rolniczym o znacznej koncentracji gospodarstw zajmujących się hodowlą trzody chlewnej, co daje powiatowi pierwsze miejsce w województwie łódzkim. Zdecydowanym liderem w hodowli trzody chlewnej w powiecie piotrkowskim jest gmina Grabica. Oszacowany potencjał techniczny produkcji biogazu rolniczego wynosi około 10 mln m3, co odpowiada produkcji energii brutto równej blisko 180 TJ rocznie. Przyjmując założone sprawności urządzeń kogeneracyjnych podczas spalania gazu, możliwe jest wyprodukowanie rocznie ok. 17,5 GWh energii elektrycznej brutto oraz blisko 60 TJ energii cieplnej netto (po uwzględnieniu zapotrzebowania własnego) - dodają.
Przeszło dwukrotnie niższym potencjałem energetycznym dysponuje gmina Moszczenica – drugi co do wielkości ośrodek chowu żywca wieprzowego w powiecie. Względnie wysokim (w porównaniu do pozostałych gmin) potencjałem biogazu rolniczego dysponują również gminy Wola Krzysztoporska oraz Wolbórz. W pozostałych gminach potencjał techniczny biogazu rolniczego jest znacznie mniejszy. Związane jest to rozproszeniem hodowli na mniejsze gospodarstwa, a niekiedy też potrzebą pokrycia zapotrzebowania na obornik i gnojowicę jako formę nawozu naturalnego.
Nadwyżki słomy – w Rozprzy i Gorzkowicach
Dosyć świeżym, ale prężnie rozwijającym się sposobem czerpania energii ze źródeł odnawialnych jest jej pozyskiwanie ze... słomy.
- Utrzymująca się tendencja spadkowa pogłowia bydła oraz trzody chlewnej w Polsce (dane GUS z lat 1999 – 2013) przyczyniła się do możliwości zagospodarowania znacznych nadwyżek słomy do celów energetycznych. Do spalania może być użyta słoma wszystkich gatunków zbóż, rzepaku oraz gryki. Jednak ze względu na właściwości najbardziej przydatna jest słoma: żytnia, pszenna, rzepakowa i gryczana oraz słoma i osadki kukurydzy – informują naukowcy z Krakowa. - W większości gmin powiatu piotrkowskiego potencjał energetyczny słomy jest dominujący w całkowitym bilansie OZE. Niemniej w przypadku gmin Grabica oraz Moszczenica, pomimo znacznego areału zbóż i wynikającego z tego dużego potencjału teoretycznego, brakuje nadwyżek słomy. Fakt ten jest związany z koniecznością zaspokojenia potrzeb zwierząt gospodarskich, których znaczna koncentracja znajduje się we wspomnianych gminach – dodają.
Liczyć się więc będą te gminy, które mają nadwyżki. - Uwzględniając strukturę zasiewów, jakość gleb oraz liczbę zwierząt gospodarskich w poszczególnych gminach, największa nadwyżka słomy została oszacowana w gminie Rozprza, a w dalszej kolejności w gminach Sulejów, Gorzkowice i Aleksandrów. Procentowo najwyższe nadwyżki słomy są w gminie Gorzkowice (64%) oraz Łęki Szlacheckie, Sulejów i Aleksandrów (52 - 53%). Łączna nadwyżka słomy w powiecie wynosi ok. 18%.
A nadwyżki te można wykorzystać do tzw. peletowania.
Leśna biomasa w Sulejowie
Każda gmina może znaleźć u siebie coś, co warto wykorzystać. Gmina Sulejów może wykorzystać fakt, że jest najbardziej zalesioną gminą w powiecie piotrkowskim.
- Uwzględniając powierzchnię zajmowaną przez lasy, zdecydowanie największe zasoby biomasy leśnej posiada gmina Sulejów (ponad 8 tys. ha lasów), w dalszej kolejności Aleksandrów i Rozprza – czytamy w opracowaniu.
Ile to może kosztować
Sama możliwość zainwestowania w geotermię czy inne OZE to jeszcze nie wszystko. Ważne jest pytanie, ile to wszystko może kosztować. Jednym z elementów opracowania przygotowanego przez naukowców z Krakowa miała być więc symulacja kosztów potencjalnych inwestycji.
- Najwyższych całkowitych nakładów inwestycyjnych wymagać będzie wariant zakładający współpracę ujęcia geotermalnego z miejską siecią ciepłowniczą zlokalizowany w okolicach Piotrkowa Trybunalskiego. Poziom całkowych nakładów inwestycyjnych jest dla niego szacowany na ponad 83 mln zł, z tego ok. 37% przypadanie na dublet otworów geotermalnych – szacują naukowcy. - Najwyższe jednostkowe nakłady inwestycyjne, określane względem mocy cieplnej zainstalowanej, wiążą się z wariantem zakładającym wykorzystanie rekonstruowanego otworu w celach balneo-leczniczych. Z prognozowanych nakładów inwestycyjnych całkowitych rzędu 6,3 mln zł ponad 4,4 mln zł pochłonie rekonstrukcja otworu geotermalnego. W przypadku wariantu zakładającego uruchomienie biogazowni rolniczej - poniesione nakłady inwestycyjne pozwalają wytwarzać energię cieplną i elektryczną w skojarzeniu. Dla tego wariantu wskaźnik jednostkowych nakładów inwestycyjnych określono, dzieląc wymagane nakłady przez sumę mocy cieplnej i elektrycznej. Ostateczna całkowita (uwzględniająca straty ciepła na przesyle) cena sprzedaży energii cieplnej dla analizowanych wariantów zawiera się w przedziale od ok. 25 do ok. 75 zł/GJ. Najniższa jednostkowa cena sprzedaży energii cieplnej charakteryzuje wariant kolejny - zakładający wykorzystanie dubletu nowych otworów w strefie północnej powiatu piotrkowskiego w celach balneo-rekreacyjnych.
Jak wynika z opracowania, koszty wprowadzenia zaproponowanych rozwiązań nie są małe. Jak mogłyby być sfinansowane?
- Na pewno nie całkowicie z budżetu samorządu – odpowiada prof. Tomaszewska. - Potrzebny jest partner prywatny, niemniej jednak bardzo ważna jest współpraca z samorządami, z gminami. Takie otwarcie drogi to jest de facto klucz do powodzenia przyszłej działalności. Jeżeli chodzi o finansowanie – w Polsce mamy to szczęście, że właśnie wykorzystanie OZE jest wspierane zarówno w postaci “zielonych certyfikatów” za wytwarzanie prądu (będzie to w przyszłości generowało zyski), a z drugiej strony jeżeli chodzi o etap inwestycyjny, wspierane są tego typu działania z ramienia NFOŚiGW, WFOŚiGW – tu można poszukiwać tych środków. Duży zakres wsparcia będzie również przeznaczony w ramach horyzontu 2014 – 2020 i środków unijnych, które zostały przydzielone Polsce.
Co zrobić, aby móc te wszystkie źródła wykorzystać?
- Na pewno są potrzebne decyzje, ale też współpraca z samorządami – odpowiada prof. Tomaszewska. - Na przykładzie powiatu piotrkowskiego widać, że te działania – zgodne zresztą z polityką energetyczną Polski do 2030 r. – świetnie się wpisują w ten obszar. Taka współpraca i otwieranie dróg edukacji i pozytywne nastawienie oraz przedstawianie tego potencjalnym przedsiębiorcom, inwestorom, stanowi ważny krok w kontekście – miejmy nadzieję – przyszłej eksploatacji zasobów. Czy to zasobów geotermalnych – dla budowy ośrodków rekreacyjnych czy ciepłowniczych (dla zaopatrzenia w ciepłą wodę użytkową), czy też wspomnianej peletyzacji (czyli wykorzystania nadwyżek słomy), jak również biogazu rolniczego. Zresztą w polityce energetycznej Polski wpisane jest takie działanie, które jest ukierunkowane właśnie na stworzenie możliwości dla powstania biogazowni rolniczych w każdej gminie. Miejmy nadzieję, że właśnie w powiecie piotrkowskim przykłady takich rozwiązań pojawią jako pierwsze w Polsce. Jeżeli chodzi o powiat piotrkowski, to po województwie śląskim jest to druga taka lokalizacja w kraju, w której tak kompleksowo podjęte zostały kroki w celu oszacowania potencjału nie tylko geotermii, ale i innych OZE. To jest duża korzyść dla potencjalnych inwestorów – podsumowuje prof. Tomaszewska.
Można mieć tylko nadzieję, że ta cała niewątpliwie interesująca porcja wiedzy (na zdobycie której powiat pozyskał 120 tysięcy złotych z Wojewódzkiego Funduszy Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi) nie stanie się klasycznym “półkownikiem”, a któraś z gmin (lub też prywatny przedsiębiorca) znajdzie środki, by ją wykorzystać.
Anna Wiktorowicz