O tym jakie stanowisko zajmie PSL mówił w piątek na antenie Radia Strefa FM Dariusz Klimczak, wiceprezes partii (zarazem prezes Zarządu Wojewódzkiego). - Decyzję pozostawiam władzom lokalnym partii, które dadzą w odpowiednim czasie konkretną informację czy wystawiamy własnego kandydata, czy popieramy obecnego prezydenta, czy może kogoś innego kto ma uznanie społeczne piotrkowian. Dla nas będzie miało znaczenie, kto ma lepszy plan na przyszłość Piotrkowa żeby to miasto zmienić według oczekiwań mieszkańców. Wybory to są sprawy przyszłości, a na tym nam najbardziej zależy - mówił polityk ludowców na radiowej antenie.
W gminach powiatu piotrkowskiego sytuacja jest klarowniejsza. PSL wystawi swoje samodzielne listy i kandydatów na wójtów. Czyli to nic się nie zmieni. - Tak było i tak będzie w tych wyborach. Wielu wójtów z którymi się identyfikowaliśmy sprawdziło się i ich poprzemy, ale są takie gminy gdzie burmistrzów czy wójtów trzeba wymienić. Ale na pewno w tej sprawie wypowiedzą się władze powiatowe PSL - podkreślił Dariusz Klimczak.
Wiceprezes ludowców skomentował też niedawną wypowiedź szefa struktur miejsko-powiatowych PiS w Piotrkowie Zbigniewa Ziemby, który liczy na zwycięstwo w wyborach do Sejmiku Województwa Łódzkiego. - Zawsze pycha kroczy przed upadkiem. Wiem, że PiS ma wysokie notowania, mam jednak nadzieję, że one się nie sprawdzą w wyborach samorządowych - powiedział w rozmowie z Radiem Strefa FM.