Co z ustawą o transporcie zbiorowym? Poprawiano ją już 11 razy

Strefa FMRegion Wtorek, 09 kwietnia 20197
Jednym z podstawowych założeń programu rządowego #NowaPiątka ma być uruchomienie większej liczby autobusowych połączeń gminnych i powiatowych, nadal jednak nie przyjęto ustawy o transporcie zbiorowym, bez której nie można tych zmian dokonać, w związku z tym przedstawiciele Starostwa Powiatowego, którzy mają być odpowiedzialni za wprowadzenie tego projektu na terenie ziemi piotrkowskiej, nadal nie wiedzą kiedy dodatkowe autobusy zaczną kursować.

Pieniądze na ten projekt zarezerwowano już w budżecie, ale nadal brakuje odpowiednich przepisów. Już kilkanaście razy zmieniano kształt ustawy o transporcie zbiorowym. Tymczasem powiatowi urzędnicy, którzy maja być odpowiedzialni za wdrożenie tego projektu na terenie ziemi piotrkowskiej, już dawno przygotowali odpowiedni plan transportowy. - Już w 2016 roki pracownicy Starostwa z przedstawicielami ówczesnego Biura Ruchu Drogowego przygotowali plan transportowy na lata 2016-2025. Mieliśmy wszystko gotowe, ale nie było ustawy. Nie powstała ona do dzisiaj. Obecnie mamy już jej jedenastą propozycję, która niestety za każdym razem całkowicie zmienia nam reguły gry na rynkach lokalnych. My potrzeby określiliśmy już w 2016 roku, teraz możemy je tylko aktualizować. Nasze główne założenie dotyczy połączenia Piotrkowa Trybunalskiego z siedzibami gmin. To najbardziej realne działanie, które powiat może zrobić. Pozostaje teraz to jak gminy, we współpracy z nami, połączą się z miejscowościami – powiedział Ireneusz Czerwiński, sekretarz powiatu piotrkowskiego.

 

W całej Polsce rozważane są różne koncepcje, na przykład możliwość korzystania z gimbusów, ale te w wakacje przecież nie jeżdżą, inni myślą o tzw. telebusach, które kursowałyby na konkretnej trasie, tylko wtedy, gdy byliby chętni, w takim przypadku paliwo nie byłoby marnowane i nie byłoby pustych przebiegów. Transport zbiorowy można też odbudować w jeszcze inny sposób i tak, jak w powiecie lipnowskim w województwie kujawsko-pomorskim, stworzyć samorządowego przewoźnika i między innymi taką właśnie koncepcję w ramach Partnerstwa Publiczno-Prywatnego rozważają też urzędnicy piotrkowskiego starostwa. Ale żeby jakakolwiek z nich w ogóle została wprowadzona, posłowie muszą najpierw przyjąć stosowną ustawę.

 

POLECAMY


Zainteresował temat?

1

3


Komentarze (7)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

xx ~xx (Gość)09.04.2019 23:03

To pomysł pod publikę. Czy pasażerowie takich deficytowych linii są grupą wyborców PiS? Więc nie wierzcie, że PiS da na to jakąś kasę oprócz darmowego pomysłu. Ha ha ha.

22


ankieter042 ~ankieter042 (Gość)09.04.2019 18:52

Pan Sekretarz mija się z prawdą, a Pan dziennikarz nie zgłębił tematu. Otóż ustawa o publicznym transporcie zbiorowym została uchwalona już w 2010 r. i obowiązuje (większość jej zapisów) od 2011 r. Na mocy niniejszej ustawy funkcjonuje komunikacja miejska w całym kraju. Problem polega na tym, że rynek przewozów miał wg. tej ustawy zostać uporządkowany w taki sposób, że to samorząd na poszczególnym jego szczeblu (w zależności od zasięgu przewozów - gmina, powiat, województwo) miał ten transport organizować, tzn. nie byłoby tak, jak dzisiaj, że przewoźnik decyduje na jakiej linii pojedzie, jakim pojazdem, o której godzinie i jak będzie cena biletu. To organizator (samorząd) miał decydować o tych kwestiach, miał wybrać przewoźnika, który miał się podporządkować nowym regułom gry. Takie zasady nie spodobały się przedsiębiorcom (wreszcie byłaby nad nimi jakakolwiek kontrola i organizacja rynku), którzy zaczęli protestować a ówcześni opozycyjni politycy PISu temat podchwycili ówczesnej kampanii wyborczej (trzeba przecież wziąć w obronę tych biednych przedsiębiorców). Po wygranych wyborach przez PIS, politycy przystąpili do prac nad poprawieniem niniejszej ustawy i schodzi im to już jakieś 3,5 roku.
Drugą kwestią jest to, że sejm uchwalając ustawę w 2010 r. dał przeszło 5-letni okres przejściowy, dostosowawczy, aby samorządy (patrz: powiaty) przygotowały się do nowej roli. I jak to w naszym kraju bywa, poza dosłownie kilkoma powiatami, przeszło 90% z nich nie kiwnęła palcem, by zacząć na swoim terenie organizować transport zbiorowy (w tym także powiat piotrkowski, który dopiero w 2016 r. przygotował plan transportowy - zajęło im to 5 lat!). To "nicnierobienie" także podchwycili obecnie rządzący i gmerają przy ustawie. A wystarczyło ją tylko poprawić.
Kwestia pieniędzy - jak to jest, że miasta potrafią wyłożyć często niemałe pieniądze na funkcjonowanie komunikacji na swoim terenie, często we współpracy z okolicznymi gminami, województwa wykładają pieniądze na kolej (tą organizowaną przez województwo, proszę nie mylić z PKP IC), a powiaty nie mają pieniędzy (dla porównania powiat lipnowski na funkcjonowanie zorganizowanej przez siebie sieci wydaje 1,6 mln rocznie). Czy to tak dużo?

41


stop populistom! ~stop populistom! (Gość)09.04.2019 12:50

Bo tu trzeba się wysilić, napisać dobrą, niełatwą ustawę. To nie jest proste rozdawnictwo, w którym partia panów i Polaków lepszego sortu się specjalizuje.

41


gość1 ~gość1 (Gość)09.04.2019 10:08

Dobry pomysł. Dzieci nie mają czym dojeżdżać do szkół.

32


mom ~mom (Gość)09.04.2019 10:15

Cytuję:
....... ma być uruchomienie większej liczby autobusowych połączeń gminnych i powiatowych,

Marzyciele ..... i Rząd, i Magistrat - jeden i drugi tj. Starostwo i Miasto .......

62


gość ~gość (Gość)09.04.2019 09:34

Będą wozić powietrze, a nie pasażerów. To nie ma żadnego rachunku ekonomicznego.

75


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat