Z dotychczasowych ustaleń śledczych wynika, że 28-latek od lutego do lipca wielokrotnie groził pozbawieniem życia wybranym przez siebie ofiarom. W czerwcu wszedł do dwóch sklepów w centrum Radomska, gdzie zastraszył pracowników, groził zdemolowaniem lokali i zażądał comiesięcznego haraczu, twierdząc, że wprowadzi… nowe porządki. Pokrzywdzeni zawiadomili policjantów. Sprawą zajęli się kryminalni. - Funkcjonariusze zabezpieczyli nagranie z monitoringu, przesłuchali świadków i pokrzywdzonych. Mundurowi ustalili tożsamość przestępcy. Jest nim 28-letni mieszkaniec gminy Gomunice – mówi oficer prasowy komendy policji w Radomsku. - Do policyjnego aresztu trafił 19 lipca, następnego dnia sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt. Do tej pory dostał już pięć zarzutów.
Za groźby karalne grozi kara do 2 lat więzienia, a za wymuszenia rozbójnicze nawet do 10 lat. Przy czym w tym przypadku sąd może wymierzyć karę nawet do 15 lat pozbawienia wolności ze względu na to, że 28-latek działał w warunkach recydywy specjalnej.