- Staramy się uświadomić ludzi, również w Piotrkowie Trybunalskim, którzy posłowie głosowali za ustawą aborcyjną - mówił Dawid Wachowiak, przedstawiciel Fundacji Pro-Prawo do Życia. - Przypomnę tylko, że obowiązująca dziś ustawa to tzw. kompromis aborcyjny z 1993 roku, który dopuszcza zabijanie dzieci, w wyniku czego każdego dnia zabijanych jest w Polsce sześcioro dzieci, legalnie w polskich szpitalach.
Wachowiak zapewniał, że akcja nie jest wymierzona personalnie w jakiegokolwiek posła, a sama Fundacja działa apolitycznie. - My po prostu informujemy, którzy posłowie głosowali za odrzuceniem naszego projektu - dodał. - Projektu, który zakazuje aborcji w sposób całkowity. Przypomnę, że kilka tygodniu temu posłowie, również z PO, odrzucili nasz projekt, a tym samym ponad 400 tysięcy podpisów trafiło do kosza.
Twarzą akcji w naszym mieście jest Leszek Heinzel – dyrektor OSiR-u (w dniu konferencji na urlopie). - Przez moje osobiste doświadczenia czuję się moralnie zobowiązany do tego, aby pokazywać prawdę o aborcji – mówił podczas konferencji. - Z punktu widzenia Piotrkowa i piotrkowian chciałbym podkreślić, że w naszych piotrkowskich szpitalach nie dokonuje się aborcji, co świadczy o nas i o zarządzających szpitalami. U nas tego strasznego, okrutnego procederu nie ma, co nie znaczy, że takie rzeczy w ogóle nie mają miejsca. Chcemy ukazywać to zło, jakim jest aborcja i powstrzymywać matki, które niejednokrotnie wahają się przed tą straszną, okrutną decyzją, która zaważy później na całym życiu.
Po Piotrkowie jeździła też ciężarówka antyaborcyjna z wizerunkiem Ewy Kopacz. - Naszym celem jest informowanie opinii publicznej o jej polityce względem dzieci w łonach matek – mówili przedstawiciele Fundacji.
Pro-Prawo do Życia działa od 2006 roku. Prowadzi wszelakie akcje antyaborcyjne – wystawy, pikiety organizowane przez wolontariuszy Fundacji w całej Polsce.