Budujemy mosty dla pana ...

Niedziela, 02 lipca 201724
Wicepremier Mateusz Morawiecki podczas sobotniego kongresu PiS zapowiedział budowę 10 ważnych mostów na kilku polskich rzekach. Niestety nie wymienił Pilicy. A taka inwestycja na wysokości Łęgu Ręczyńskiego na pewno by się przydała.
fot.pixabay.comfot.pixabay.com

Gminy Aleksandrów i Ręczno miał łączyć most przeniesiony z Maluszyna na obrzeżach województwa łódzkiego. Niestety ze względów technicznych nie było to możliwe. To miało być rozwiązanie tymczasowe do czasu wybudowania właściwego mostu łączącego obie gminy. Wygląda jednak na to, że zarówno mieszkańcy, jak i władze gmin oraz powiatu będą musieli jeszcze długo czekać na realizację obietnic składanych przez polityków. A było ich wiele. Organizowano spotkania, dyskusje, wizyty i… Skończyło się na rozmowach. Choć zabiegali o to także parlamentarzyści koalicji rządzącej wówczas krajem.

 

O moście na Pilicy w powiecie piotrkowskim mówi się od początku lat 90. Władze Aleksandrowa i Ręczna cały czas zabiegają o realizację takiej inwestycji. Na próżno. Po wypowiedzi wicepremiera Morawieckiego trzeba mieć świadomość, że szanse na realizację tej rządowej inwestycji w naszym regionie są w najbliższych latach praktycznie zerowe.

 


Zainteresował temat?

3

4


Zobacz również

reklama

Komentarze (24)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

utar ~utar (Gość)02.07.2017 19:52

To pokazuje ile są warta słowa polityków.Temat wraca przed kampaniami wyborczymi a później rozmywa się we mgle...A przecież mamy takie sławy w Sejmie -i co ,nadają się tylko do przecinania wstęgi przy niepotrzebnych kolejnych pomnikach albo do palenia głupa na imprezkach typu dożynki ,zloty gwiaździste itp.partyjne imprezki.

90


Witek ~Witek (Gość)02.07.2017 17:55

Tak wygląda polska rzeczywistość właśnie . Pora wprowadzić proste prawo partie zwykle obiecują swój program ale jak wygrają wybory program idzie w odstawkę . Chodzi mi o to by posłowie głosujący przeciw własnym obietnicom mogli byc odwołani przez grupę 100 wyborców to by następnych zdyscyplinowało a tak obiecuje się przed wyborami a po wyborców mają w głębokim poważaniu i wcale Jowy nie są potrzebne ale oni tego nie wprowadzą bo uderzyło by w ich koryta

60


broda ~broda (Gość)02.07.2017 13:31

Cytuję:
Organizowano spotkania, dyskusje, wizyty i… Skończyło się na rozmowach.


Normalne. Przed wyborami ludzi się szanuje, po wyborach już nie. Nieważne czy to lewica czy prawica.

80


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat