- Sama inicjatywa obywatelska jest bardzo ciekawa. Musimy się nauczyć być społeczeństwem obywatelskim. Taką szansę daje obecny stan naszego państwa. Z drugiej jednak strony, jeśli myślimy o spełnieniu tych warunków o których mówi Piotrkowska Inicjatywa Obywatelska – czyli o referendum, to myślę, że idziemy nie w tym kierunku. To jest już końcówka kadencji i nawet przy udanym referendum, spodziewam się raczej komisarza, a nie nowego prezydenta. Jeśli miastem ma rządzić ktoś podany na tacy, to ja jestem referendum przeciwny – zaznaczył Bujak.

Referendum odbędzie się prawdopodobnie we wrześniu.

(Strefa FM)