Bełchatów: Spał w sianie, a policjanci go szukali
MonPaw
Środa, 17 grudnia 2008
Kilkanaście godzin policjanci poszukiwali kierowcy ciągnika siodłowego iveco z naczepą, który w Kużnicy Kaszewskiej stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi w las, a uszkodzony w zderzeniu z drzewami pojazd pozostawił niezabezpieczony. W samochodzie pozostały kluczyki i dokumenty, co sugerowało, że kierowca mógł odnieść obrażenia i oczekiwać pomocy.
Przeszukanie pobliskiego lasu z użyciem psa służbowego nie doprowadziło do odszukania mężczyzny. Podobnie sukcesu nie przyniosły sprawdzenia u osób bliskich i znajomych szukanego 44-letniego mieszkańca powiatu wieluńskiego. Dopiero późnym wieczorem mężczyzna zgłosił się na policję, twierdząc, że po zderzeniu odszedł od samochodu, zgubił się w lesie, a kiedy wyszedł w nieznanej sobie wsi, wszedł do stodoły i zasnął w sianie. Policjanci badają wiarygodność podanej wersji i okoliczności zdarzenia.