NIK przedstawiła raport na temat przekraczania norm hałasu i narażania mieszkańców na uciążliwości, a także na konsekwencje zdrowotne długotrwałej ekspozycji na hałas. - GDDKiA zadeklarowała: "Uzupełnimy ekrany akustyczne wszędzie tam, gdzie normy są przekroczone". To bardzo ważna informacja dla mieszkańców, którzy byli narażeni na nadmierny hałas szczególnie w nocy, co potwierdziła nasza kontrola i przeprowadzone pomiary przez Instytut Ochrony Środowiska. Najwyższy czas, żeby natychmiast uzupełnić zabezpieczenia przed hałasem, by mieszkańcy mogli wypoczywać i mieszkać w miejscach, gdzie normy hałasu nie są przekraczane - mówi prezes NIK, Krzysztof Kwiatkowski.
Prezes NIK podkreślił, że łódzki oddział GDDKiA w swoich decyzjach dotyczących zabezpieczeń przed hałasem oparł się na ekspertyzie tej samej firmy, która prowadziła badania zarówno dla wykonawcy inwestycji, jak i, już po zakończeniu budowy, dla GDDKiA. - To absolutny konflikt interesów, wystąpiliśmy z wnioskiem o konieczność zmian przepisów w tym zakresie - zaznaczył Krzysztof Kwiatkowski.