Ardanowski: susza może spowodować wzrost cen żywności

PAPKraj Wtorek, 21 kwietnia 202020
Rozległa susza w naszym kraju, którą sygnalizują meteorolodzy, może zmniejszyć produkcję żywności. W Polsce jej nie zabraknie, ale ceny mogą wrosnąć - powiedział PAP minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski.
fot.: pixabay fot.: pixabay

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej sygnalizuje rozległą suszę, która może być także w tym roku w Polsce i może być dokuczliwa dla rolnictwa. Susza zwykle nie obejmuje terenu całej Polski m.in. ze względu na różne warunki glebowo-klimatyczne, ale dla niektórych regionów kraju może być znacząca - zaznaczył minister.

 

Jak mówił, część rolników zwiększyła zasiewy ozimin, które są odporniejsze na wiosenne niedobory wody. A ze względu na bezśnieżną zimę i brak niskich temperatur na ternie całej Polski, wielu rolników dokonało siewów bardzo wcześnie, nawet w lutym. "Tu jeszcze jakichś dramatycznych sygnałów nt. niedoborów wody nie ma. W najgorszej sytuacji są ci, którzy opóźniali siewy zbóż jarych, w tym kukurydzy i do tej pory nie wykonali żadnych zabiegów przerywających parowanie. Narażają się oni na wyjątkowe ryzyko, że ta susza może zniszczyć całkowicie te uprawy" - tłumaczył Ardanowski.

 

Również od kilku lat obserwujemy, że rolnicy którzy poprawnie nawożą glebę, stosują nawozy organiczne, poplony i międzyplony zwiększające zawartość substancji organicznej, która jest w glebie przetwarzana na próchnicę, gleba ma odpowiednią kwasowość, to ich pola są bardziej odporne na suszę i u nich straty w latach klęskowych 2018 i 2019 nie były zbyt duże.

 

"Obawiam się utrwalania się suszy, o tym zdecydują najbliższe tygodnie. Przełom kwietnia i maja pokaże, jak duże straty może w Polsce spowodować susza, One będą zapewne różne w zależności od jakości gleb, ale w Polsce jest dużo słabych gleb o podłożu piaszczystym, które łatwo tracą wodę, zwłaszcza gdy są uprawiane niewłaściwie" - wyjaśnił szef resortu rolnictwa. Jego zdaniem wielkim błędem jest w tej chwili orka wiosenna na glebach słabych, która "zemści" się suszą na tych polach.

 

Minister uważa, że w perspektywie najbliższych lat, walka z suszą będzie prowadziła do zwiększania nawodnień, przede wszystkim w niektórych intensywnych uprawach ogrodniczych, sadowniczych i warzywnych, ponieważ tam straty spowodowane brakiem wody są znacznie większe, niż w przypadku zbóż. Dodał, że już w podobny sposób uprawa odbywa się w innych krajach, np. w Hiszpanii.

 

Minister przypomniał, że do dziś trwał drugi nabór wniosków na tzw. małą retencją. Na ten cel jest przeznaczonych 100 mln euro, czyli znacznie ponad 400 mln zł. Pierwszy, który został przeprowadzony jesienią nie cieszył się zbytnim zainteresowaniem rolników - ocenił. Wówczas złożono mniej niż 700 wniosków. W ramach nowego naboru wpłynęło do tej pory tylko 130 wniosków na kwotę 18 mln zł. W związku z tym podjęliśmy decyzję, że wydłużymy nabór wniosków o 3 miesiące - do 20 lipca. "Nie widzę jakiegoś masowego zainteresowania rolników zwiększeniem możliwości zatrzymania wody czy też budowy lub rozbudowy systemów nawodnieniowych w gospodarstwie, jednak susza przekona, że warto w to zainwestować" - powiedział.

 

"Jeżeli susza by mocno spustoszyła rolnictwo, to odbije się to na zbiorach wszystkich roślin, na tych, które przeznaczone są do konsumpcji, jak i na paszowych. To może spowodować zmiany cen na rynku wewnętrznym wynikające z sytuacji, w jakiej znajdą się rolnicy" - dodał.

 

Czy w Polsce zabraknie żywności? - "wszystkie dane, którymi dysponujemy mówią, że jest to bardzo mało prawdopodobnie, produkcja jest znacznie większa niż potrzeby żywnościowe polskiego społeczeństwa" - podkreślił minister. Zaznaczył, że Polska jest znaczącym eksporterem żywności, za granice wysyłane jest 80 proc. wołowiny, ponad 60 proc. mięsa drobiowego, ok. 40 proc. mleka i jego przetworów, ogromne ilości owoców i warzyw - wyliczał.

 

"Jeżeli sytuacja by się pogarszała, będzie malał eksport. Jeżeli rynek wewnętrzy będzie potrzebował żywności, a jest to podstawowy rynek w każdym kraju, to produkty, które tak szeroko były eksportowane, (w 2019 za 32 mld euro) będą pozostawały na rynku polskim" - zapewnił Ardanowski.

 

Dodał, że w tej chwili większym problemem są perturbacje związane z epidemią koronawirusa, w wyniku której pozrywane zostały łańcuchy dostaw, część krajów zamknęła granice, bardzo wzrosły koszty transportu. "To jest problem, jak utrzymać rynki eksportowe, natomiast w kraju żywności nie zabraknie, ale może być ona droższa" - powiedział Ardanowski. (PAP)

 

autor: Anna Wysoczańska


Zainteresował temat?

0

1


Zobacz również

reklama

Komentarze (20)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Adamo ~Adamo (Gość)21.04.2020 11:00

Benzyna bardzo staniała. Czy ktoś zauważył żeby coś potaniało w sklepach??? Zawsze krzyczą jak drożeje a teraz cichutko???

80


Paulo ~Paulo (Gość)21.04.2020 17:26

Pandemia i Susza

20


gość ~gość (Gość)21.04.2020 08:21

30 lat inwestowani w gospodarkę wodną do czegoś zobowiązuje

61


Bolek ~Bolek (Gość)21.04.2020 09:42

No chłopki bida się zbliża, a św Antonio s12 nam nie pomaga tylko się ukrył jak po katastrofie w Smoleńsku, ale przyjedzie pobełkocze i plebsik w euforii - https://www.rp.pl/Rynek-pracy/304209906-Tapniecie-na-rynku-pracy-A-to-dopiero-poczatek.html

43


Piotr.Covianin Piotr.Covianinranga21.04.2020 10:55

A burmistrz Sulejowa i państwo radni zamiast modernizować sieć wodociągową budują SOBIE BASEN .
W jaki świecie żyją i czym się kierują władze gminy podejmując tak kuriozalne decyzje.

60


janek_40 ~janek_40 (Gość)21.04.2020 10:41

Dalej róbcie idiotyczne melioracje, osuszanie etc.. - powodzenia. Cała woda spływa szybciutko do morza. Chłopstwo to jednak stan umysłu.

32


gość ~gość (Gość)21.04.2020 08:10

Niech wszystko drożeje, ciekawe skąd ludzie teraz kasę będą mieć żeby to kupować

71


gość ~gość (Gość)21.04.2020 09:01

Susza i wirus spadł rządzącym z nieba. Wszystko można na to zwalić. No i oczywiście na Tuska.

101


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat