Apteki czyszczą kieszenie piotrkowskich emerytów

Strefa FM Czwartek, 30 lipca 200924
Od kilkudziesięciu do prawie tysiąca złotych miesięcznie wydają na leki piotrkowscy emeryci i renciści. Niektórzy seniorzy nawet połowę swoich miesięcznych dochodów zostawiają w aptekach.

Większość z zapytanych przez Strefę FM osób prowadzi bardzo skromne życie.
- Leki są bardzo drogie, prawie całą emeryturę przeznaczam na zakup lekarstw, gdyby nie pomoc syna, chyba wylądowałabym na bruku, bo nie byłoby mnie stać na pozostałe opłaty - żali się jedna z emerytowanych mieszkanek Piotrkowa. - Miesięcznie wydaję na leki 200 złotych, na życie zostaje mi 530. Kiedyś były jakieś zniżki dla emerytów i rencistów, ale teraz jest tragicznie - dodaje inna z seniorek.


Nie powinien zatem dziwić fakt, iż wielu emerytów decyduje się na stanie w długich kolejkach w aptekach sieciowych, tylko po to, by zaoszczędzić kilka złotych.


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (24)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

seba ~seba (Gość)03.08.2009 19:06


Ti czemu kwitnie import rownoległy z Polski do NIemiec??? Firmy sie dwoja i troja zeby temu przeciwdzialac. Tak tanio w Niemczech.. BZDURA.

00


Jurek ~Jurek (Gość)03.08.2009 16:35

Upieram się "panie nielubiący...", że żyje w normalnym kraju,
gówno prawda - verzeihen Sie, że to państwo socjalne. Skąd pan wie o tych problemach? Z polskiej TV, może? Z informacji w niej zawartych wynika, że tylko w Polsce niema bidy i kryzysu. Nieboszczyk dr Goebbels znalazł godnych siebie naśladowców.
Zaskoczę pana również co do ceny aspiryny - produkcja pochodnych kwasu acetylosalicylowego jest kupę tańsza niż proponowana przez pana cena 10? zł - nawet z polskim 22% Vat.
Normalny kraj jakim są Niemcy różni się tym od Polski, że pomimo przejściowych trudności związach ze zjednoczeniem w 1990r idzie naprzód a nie cofa się do tyłu.
Pan Korzeniowski ma rację - wywołał lawinę swoim komentarzem, myślę, że z dobrym skutkiem.
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów, antagonistów też

00


Piotr Korzeniowski ~Piotr Korzeniowski (Gość)03.08.2009 06:03

Aspiryna (chemicznie: kwas acetylosalicylowy) ma kilka odpowiedników = generyków)! Odpowiedniki: Polopiryna, Upsarin C, nie zawsze są gorsze od oryginału! Aspiryna pochodząca z importu równoległego, też jest dużo tańsza od "starej" Aspiryny! Po co więc przepłacać?

00


Piotr Korzeniowski ~Piotr Korzeniowski (Gość)03.08.2009 05:50

Moja bezgraniczna ufność ludziom - przyniosła efekt: kilka osób w sieci!
TO dopiero początek!
Pozdrawiam Panów i Wszystkich Czytelników!
Piotr Korzeniowski

00


chory na sraczkę ~chory na sraczkę (Gość)03.08.2009 01:06

w prawdzie nie jestem emerytem, ale od kilku dni cierpię na luźny stolec. Kupiłem więc magiczne białe tableteczki w aptece przy Jagiellońskiej, u pani magister która kiedyś (chyba z tej apteki) "płakała" w gazecie jak to jest niedobrze z tymi aptekami sieciowymi...
ale wracając do tematu obstrukcji... otóż za Loperamid w tej aptece zapłaciłem 6.70, a w sieciowej 5 zł. Z punktu widzenia chorego - na jakąkolwiek chorobę - wolę sieciówki !! 1.70 w kieszeni zostaje na nową paczke magicznych tableteczek ;-)

00


nie lubiący przepłacać ~nie lubiący przepłacać (Gość)02.08.2009 17:41

Panie Jurek niestety nie żyjesz pan w państwie normalnym tylko socjalnym. Już w tej chwili mające duże problemy z nadmiernym socjalem dla nierobów i cwaniaków. Mylisz się również co do tego, że klient chory to taki sam klient jak inny... chociaż może i masz racje bo to jest lepszy klient, płacacy wieksze marze. Myslisz, że produkcja aspiryny kosztuje 10 zł?

00


Jurek ~Jurek (Gość)02.08.2009 14:20

Mieszkam w cywilizowanym kraju jakim są Niemcy. Tu nie ma takiego problemu. Nie ma tylu aptek w jednym mieście, myślę o takim zagęszczeniu jak w Polsce. Ale funkcjonują ulgi i dopłaty do leków dla emerytów, małozarabiających i wielu innych słabiej sytuowanych grup społecznych. Dziwiłem się dlaczego tak jest, gdy mieszkałem w Polsce. Dopiero tu zrozumiałem o co chodzi. Chodzi o kasę!!! W Polsce jest epoka
drapieżnego kapitalizmu, polega to na tym, że jest taka konstrukcja prawno-ustawowa która dopuszcza tego rodzaju patologie. Dużo aptek nie prowadzi do zdrowej konkurencji tylko do nierentowności całego przedsięwzięcia. Jakaż to walka o klienta na tym rynku!!! Chory człowiek to nie jest taki sam klient jak zdrowy, toż nie chodzi zakup sprzętu AGD czy RTV jeno o środki ratujące życie i zdrowie. A leki nie telewizory - nie można ich przecenić z upływem czasu - trzeba wycować ze sprzedaży, a to naprawdę duża strata. Państwo polskie nie jest zainteresowane regulacją tej gałęzi rynku z racji braku ekspertów w tej dziedzinie jak i nieuctwem polityków, którzy mają wizję państwa jako instytucji jak najwięcej biorącej od obywatela w zamian nic nie gwarantującej. Panie Piotrze Korzeniowski - pana propozycja nie ma sensu w takiej zbiorowości nie ma wspólnoty interesów tylko wzajemna podejrzliwość.
Przekonałem się o tym - cóż, podróże kształcą

00


Piotr Korzeniowski ~Piotr Korzeniowski (Gość)30.07.2009 23:12

Szanowne Koleżanki, Szanowni Koledzy Aptekarze!
Utwórzmy sieć aptek! Zbudujmy sieć, do której może się przyłaczyć każda apteka: zarówno mikroskopijna jak i mega-apteka, ta doskonale dająca sobie radę jak również ta będąca w poważnych tarapatach finansowych!
W jedności siła! Pojedynczo nie mamy najmniejszego wpływu na decyzje polityków dotyczące farmcji! Cóż z tego, że my wiemy, ile pieniędzy podatników da się uratować, gdy zostanie zmieniony system refundacji leków, skoro nikt nie traktuje poważnie naszych słabych głosów! Sytuacja się zmieni gdy zaczniemy funkcjonować w dużej grupie!
Tylko działając wspólnie możemy spowodować, że politycy zechcą wysłuchać co mamy do powiedzenia!
Piotr Korzeniowski

00


seba ~seba (Gość)30.07.2009 21:42

e tam nie ma a import rowolegly...
Ktoś tu ma apteke i mu biznes nie idzie dlatego pod przykrywka interesu pacjeta naglasnia sprawe. interes pacjeta jest na ostatnim miejscu, zawsze byl.
To tak jak z Hipermarketami.. maja nizsze ceny, niszcza male sklepy a podatku nie placa bo nie wykazuja dochodu:))) ale o tym CISZA.

00


X ~X (Gość)30.07.2009 21:14

Dlaczego w doświadzonym w kapitalizmie Zachodzie nie ma takich dziwolagów z aptekami? No bo jak dobroczyńcy opanują apteki wtedy ceny będą jednakowe i oczywiście bardzo wysokie}

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat