O pomoc w dostaniu się do mieszkania, w którym przebywała opocznianka policję poprosiła jej rodzina. Bliscy wiedzieli, że dziewczyna od jakiegoś czasu eksperymentuje z narkotykami, nie otwierała im drzwi, dlatego z troski o jej zdrowie i życie rodzina poprosiła policję o interwencję. Kiedy policjantom udało się przekonać 22-latkę, by otworzyła drzwi, okazało się, że przypuszczenia rodziny były zasadne. Była pd wpływem narkotyków. Policjanci wezwali do niej pogotowie ratunkowe, trafiła na badania do szpitala. Po konsultacji lekarskiej została wypisana i przekazana policjantom.
W związku z tym, że przy dziewczynie policjanci znaleźli środki narkotyczne, przeszukano także mieszkanie, w którym przebywała. Znaleziono niewielkie ilości marihuany, akcesoria do jej zażywania oraz inną substancję, która zostanie poddana szczegółowym testom. Kryminalni zdziwili się, gdy w jednej z szaf ubraniowych znaleźli 14-letnią dziewczynkę. Jak ustalili policjanci, 22-latka udzielała nastolatce marihuany, a ta schowała się do szafy, ponieważ bała się reakcji swojej mamy na wieść o tym, że zamiast do szkoły poszła na wagary.
22-latka została zatrzymana do wyjaśnienia, a 14-latka przekazana pod opiekę powiadomionej o całej sytuacji matce. Postępowanie w tej sprawie prowadzą opoczyńscy policjanci.