Gen. Wojciech Jaruzelski i wielu polityków lewicy broniąc stanu wojennego podkreślają, że przecież w latach 1981-1983 zginęło o wiele mniej osób niż podczas majowych wydarzeń w 1926 roku. Zdaniem prof. Adamczyka takie porównanie jest nieuprawnione z kilku powodów. M.in. przewrót majowy 1926 roku nie był planowany, zabici to przede wszystkim cywile, którzy z wielkim zaciekawieniem obserwowali walki na ulicach Warszawy. Zamach poparła olbrzymia większość społeczeństwa, wreszcie celem Józefa Piłsudskiego było dobro Polski. Tymczasem autorzy stanu wojennego chcieli za wszelką cenę utrzymać władzę dyktatorską a swój plan przygotowywali od miesięcy. Ponadto do górników z „Wujka” strzelano z ostrej amunicji z pełną premedytacją.
Wykładu wysłuchało kilkadziesiąt osób. Kolejny, który wygłosi dr Janusz Budziński będzie dotyczył Bitwy Warszawskiej 1920 roku.