Podopieczni Krzysztofa Przybylskiego rozpoczęli znakomicie. W 4. minucie wygrywali już 3:0, a bramki zdobyli: Przemysław Matyjasik, Kamil Cieniek i Marek Daćko. Gwardia zaczęła grać jednak mniej nerwowo i po kwadransie przewaga Piotrkowianina wynosiła tylko jedną bramkę (5:4). Ostatnie minuty pierwszej połowy należały znów do naszej drużyny. Po dwie bramki rzucili: Szymon Woynowski i Maciej Pilitowski. Piotrkowianin wygrywał po 30 minutach 12:7.
W 41. minucie po trafieniu P. Matyjasika było 17:9. Zwycięstwo wydawało się pewne. Gwardia zmieniła jednak zupełnie oblicze swojej gry. W dramatycznej końcówce podopieczni Marka Jagielskiego doprowadzili do remisu, a gdyby mecz potrwał jeszcze 2-3 minuty to z pewnością zainkasowaliby 2 punkty.
- Po frajersku oddaliśmy rywalowi ten punkt. Nie można tak grać końcówek. Prowadziliśmy różnicą ośmiu bramek i powinniśmy spokojnie to dowieźć do końca. Jest to dla nas nauczka, z której musimy wyciągnąć konsekwencje - mówił po meczu Michał Matyjasik.
Piotrkowianin - Gwardia Opole 23:23 (12:7)
Piotrkowianin: Wnuk, Pawlak - Mróz, Daćko 2, Klimczak 1, Skalski, Trojanowski 1, Kowalik, P. Matyjasik 7/5, Woynowski 3, Iskra 2, Cieniek 2, Pilitowski 5, M. Matyjasik.
Trener: Krzysztof Przybylski
Kary: 20 min
- Piotrcovia z drugą wygraną
- Remis Concordii. 15-letni debiutant strzelił gola
- Handballowa niedziela w piotrkowskiej hali RELAX
- Piotrkowianin z medalem mistrzostw Polski w badmintonie
- Piotrkowianin mistrzem świata
- Zwycięstwo Piotrkowianina po dramatycznym meczu
- Wygrana Skalnika, wysoka przegrana Polonii, remis Concordii
- Zmarł Ireneusz Matyszewski, były kolarz i trener.
- Pierwsza wygrana Piotrkowianina