- Radni nowej kadencji spotkają się po raz pierwszy
- Wypadek ciężarówki na S8 koło Wolbórza: cysterna dachowała blokując drogę do Warszawy przez kilka godzin
- Międzynarodowy Dzień Tańca w MOK
- Wiemy kto wystartuje do Parlamentu Europejskiego z listy PiS
- Świetne występy mażoretek z Sulejowa!
- Wywrócone pojazdy i złamany słup energetyczny. Groźny wypadek w Witowie (gm. Sulejów). Mężczyzna i 15-latka w szpitalu
- Nowy ambulans Samodzielnego Szpitala Wojewódzkiego
- Zderzenie pojazdów na DK74. Kierowca peugota był pod wpływem alkoholu i uderzył w tył fiata, który następnie wpadł do rowu
- Jechał karawanem, przewożąc trumnę ze zmarłym. Był kompletnie pijany
Zamykają wysypisko i...
Pamiętać musimy, tzn. pamiętać musi gmina Piotrków, o tym, że po prawie 30 latach składowania śmieci w Dołach Brzeskich, trzeba po sobie posprzątać. Po zakończeniu eksploatacji gmina będzie musiała zająć się rekultywacją wysypiska. Okazuje się, że w tej chwili przy składowaniu bieżących odpadów wykonuje się ową rekultywację, a po zamknięciu wysypiska i zakończeniu jego eksploatacji nastąpi rekultywacja końcowa. - W sprawie wysypiska w Dołach Brzeskich ustalono tzw. płynne zamknięcie. - mówi wiceprezes MZGK, Michał Rżanek. - Decyzję o zamknięciu wydaje wojewoda łódzki. Wniosek w tej sprawie złożyła gmina Piotrków, przedstawiając harmonogram i sposób rekultywacji. Taki wniosek wpłynął do wojewody z końcem lutego. Formalnie składowisko będzie można zamknąć właśnie po decyzji wojewody. Teraz przygotowujemy się do zakończenia przyjmowania odpadów z końcem marca. Wiąże się to ze wstępną rekultywacją, czyli przykryciem odpadów warstwą ziemi, ukształtowaniem spadków i fizyczną likwidacją oprzyrządowania składowiska - informuje M. Rżanek.
Okazuje się, że uprzątnięcie kilkudziesięcioletniego śmiecenia potrwać może kolejne dziesięciolecia. - Rekultywacja prowadzona jest w ciągu wszystkich lat eksploatacji składowiska. Każda warstwa śmieci jest cyklicznie przysypywana. Zgodnie z przepisami, rekultywacja powinna trwać do 30 lat, więc po zamknięciu składowiska i przykryciu śmieci 20-30- centymetrową warstwą, trzeba będzie obserwować wysypisko. Gmina ma również obowiązek monitorowania wód podziemnych na tym terenie. Wszystkie te działania będą trwały wiele lat. Po wstępnym zamknięciu i zrekultywowaniu, przez okres ok. 3-4 lat, nie będzie można na tym terenie prowadzić żadnych działań. Po kilku latach trzeba ułożyć kolejne warstwy ziemi - mówi Michał Rżanek.
Aleksandra Stańczyk
POLECAMY