- W ciągu miesiąca mieliśmy 49 wyjazdów związanych z usuwaniem gniazd szerszeni i os, które stanowiły zagrożenie dla osób przebywających w pobliżu. Najczęściej gniazda takie powstają na poddaszach budynków, drzewach rosnących blisko domów i właśnie dlatego stanowią zagrożenie dla życia i zdrowia - podkreśla młodszy brygadier Maciej Dobrakowski, rzecznik prasowy KMPSP w Piotrkowie.
Użądleniu oczywiście nie można w stu procentach zapobiec, można jednak próbować. - Należy unikać siadania na łące z koniczyną, ponieważ jest tam z reguły dużo pszczół i os. Powinniśmy zachować także podstawowe środki ostrożności. Na przykład nie zostawiamy napoczętej puszki z piciem, a nad wodę nie bierzemy napojów słodkich - mówi Barbara Lorek, lekarz medycyny.
Najbardziej niebezpieczne są użądlenia w mocno ukrwione części ciała, takie jak język, policzki czy gardło. Warto także pamiętać, że osy i szerszenie mogą żądlić wielokrotnie. Natomiast pszczoły pozostawiają żądło w ciele ofiary.
- Groźny wypadek przy dworcu PKP w Piotrkowie. Mężczyzna po zderzeniu z volkswagenem wpadł w wiatę autobusową
- Konferencja prasowa prezydenta Piotrkowa
- Jesienny koncert w piotrkowskim MOK-u
- 17 mln na Centrum Świętego Mikołaja w Wolborzu
- Dzień Pracownika Socjalnego. Statuetki dla MOPR i PCPR w Piotrkowie
- Podsumowali tegoroczną kwestę
- Kto zostanie mistrzem gminy Sulejów?
- Problem mieszkańców bloków w Woli Krzysztoporskiej
- Szukali ciała w dawnym szpitalu