Piotrków: Pływalnia niebezpiecznym bublem ?

Tydzień Trybunalski Wtorek, 08 lipca 20088
„Stan niecki basenowej zagraża bezpośrednio klientom pływalni, a dalsza zwłoka w jej naprawie może doprowadzić do katastrofy budowlanej”- napisał w zawiadomieniu do Prokuratury Rejonowej w Piotrkowie Trybunalskim Krzysztof Piesik, kierownik Zespołu Obiektów „Baseny”. Kolejna ekspertyza niecki będzie wykonana w lipcu. Jeszcze w tym miesiącu dowiemy się, czy obiekt na Belzackiej jest zagrożony. Okazuje się jednak, że ta awaria nie jest jedyną nieprawidłowością obiektu rekreacyjno–sportowego.
W sierpniu 2000 roku Piotrków Trybunalski wzbogacił się o nowy obiekt rekreacyjno–sportowy. Kryta pływalnia znajdująca się przy ulicy Belzackiej została przekazana w zarządzanie Ośrodkowi Sportu i Rekreacji w Piotrkowie Trybunalskim. Basen miał stanowić jedną z wizytówek naszego miasta. Jednak od samego początku były z nim problemy remontowo–budowlane. Tuż po oddaniu pływalni do użytku rozpoczęła się naprawa i usuwanie usterek, z którymi zarządcy tego obiektu borykają się do dzisiaj.

- Już w 2000 roku pojawiły się pierwsze „niespodzianki”. W pierwszym półroczu funkcjonowania basenu zostały przekroczone wszelkie limity na naprawy w ramach gwarancji. Poza tym wiele firm, które budowały ten basen, po roku już nie istniały. Poza tym na wiele produktów nie było dokumentacji, bo np. były sprowadzane z zagranicy. Jeśli coś się zepsuło, musieliśmy to naprawiać we własnym zakresie – mówi Krzysztof Piesik.

Na podstawie ekspertyzy wykonanej w 2002 roku stwierdzono, że niecka pęknięta była w strefie podparcia na długości czterech metrów. W tej chwili pęknięcie znajduje się na całej szerokości basenu.

- To jest niebezpieczne. Chlor może przeżreć konstrukcję stalową i to grozi zawaleniem. Jako osoba odpowiedzialna za ten obiekt i za bezpieczeństwo ludzi z niego korzystających, niejednokrotnie zgłaszałem problem obecnemu dyrektorowi OSiR-u. Moje prośby spełzły na niczym. Dyrektor twierdził, że nie ma na ekspertyzę pieniędzy. Dlatego w obawie przed katastrofą budowlaną złożyłem pismo do prokuratury o popełnienie przestępstwa – tłumaczy Krzysztof Piesik.

Okazało się, że ekspertyza niecki basenu jednak zostanie zrobiona, i to jeszcze w tym miesiącu.

- Mamy już wykonawcę, który zajmie się ekspertyzą i poinformuje nas, czy ponowne napełnienie wodą basenu nie będzie zagrożeniem dla kąpiących się. Odbędzie się to jeszcze w tym miesiącu. Myślę, że wszystko będzie dobrze. Około dwudziestego lipca br. powinniśmy poznać wynik ekspertyzy. Od 7 do 26 lipca będzie miała miejsce przerwa technologiczna, jak co roku. Wtedy pływalnia będzie zamknięta - informuje Robert Zątak, kierownik hali obiektów sportowych w Ośrodku Sportu i Rekreacji w Piotrkowie Trybunalskim.

Okazuje się jednak, że pęknięta niecka basenu nie jest jedyną usterką w obiekcie sportowo–rekreacyjnym na Belzackiej.
- Niedoróbek na tym basenie jest mnóstwo. Ich rozmiar i skala jest bardzo różna. Największymi trudnościami, których nie da się usunąć z dnia na dzień, są: węzeł cieplny wraz z wentylacją, źle wykonana kanalizacja ściekowa w szatniach i na plaży niecki basenowej (zbyt mały przekrój rur odprowadzających wodę z małymi kratami ściekowymi, rury odprowadzające zamontowano bez spadków na poziomie, a oznacza to nic innego, jak nieprzyjemny zapach w niektórych częściach pomieszczeń użytkowych. Nie wspomnę już o tym, że kratki ściekowe zamontowane są w najwyższych punktach podłogi. Dodatkowo nie działa również automatyka podgrzewania ciepłej wody, która uszkodzona została podczas kolejnych napraw firm, których było dość dużo - mówi Krzysztof Piesik.

Kolejnym bublem na krytej pływalni okazał się źle funkcjonujący elektroniczny system dostępu dla klientów, co niejeden odczuł na własnej skórze.
- To jest jeden wielki wyzysk. Tutaj czas korzystania z obiektu liczony jest od momentu przekroczenia progu budynku. To jest bardzo irytujące, bo jeśli ktoś wykupi sobie godzinę na basenie, to zanim skorzysta z szatni, wysuszy włosy po wyjściu z basenu, zwłaszcza zimą, na samo pływanie zostaje mu bardzo mało czasu. Nie mówię już o tych, którzy przychodzą z dziećmi. Wtedy czas przygotowania się wydłuża. Kolejnym absurdem i wyzyskiem jednocześnie jest użytkowanie sauny. Jeśli ktoś w trakcie korzystania z basenu chce wejść do sauny, to czas jest naliczany zarówno za korzystanie z basenu, jak i z sauny. Kiedy przestaję pływać i zaczynam użytkować saunę, ten czas powinien być wstrzymany - nie kryje niezadowolenia pan Andrzej. - Słyszałam, że miał być wprowadzony system półgodzinny na basenie. Dla niektórych to byłoby o wiele korzystniejsze. Mimo obietnic, nic takiego nie zostało zorganizowane - komentuje pani Anna.

Kolejną nieprawidłowością, która jest utrudnieniem dla osób niepełnosprawnych chcących wypocząć w obiekcie sportowo–rekreacyjnym, jest zły dobór platform dla niepełnosprawnych. - Wilgoć spowodowała, że uległy one uszkodzeniu. Koszt ich nie był mały. Cena jednej platformy to wydatek rzędu 70.000 tys. zł - dodaje Piesik.
Już na początku września 2000 r. pojawiły się pierwsze wycieki wody spod filtrów wielowarstwowych, rok później firmy usunęły nieszczelny zawór filtra basenu. Brak reakcji na tę usterkę byłby zagrożeniem dla obsługi pływalni, ponieważ przez nieszczelny zawór wydobywał się ozon. Według pierwotnych założeń wszystkie śruby w basenie miały być ze stali nierdzewnej. Zamontowane zostały zwykłe. Uległy one szybkiemu zniszczeniu, co najbardziej niebezpieczne było w miejscu połączenia nimi zjeżdżalni w obiekcie. Do bubli budowlanych, których na pływalni jak widać nie brakuje, należy jeszcze wentylacja, niedocieplony dach, na którym izolacja była położona tylko w 1/3 części, liczniki z wodą, które zamarzały pod wpływem niskiej temperatury, nie wspominając już o takich „drobiazgach”, jak nieuchylne okna.

- Nie wiem, skąd te problemy. Jest przecież nadzór budowlany, poza tym ktoś przejmował ten obiekt, i to nie była jedna osoba. Do użytku basen oddawał Dział Techniczno–Inwestycyjny w Piotrkowie, sanepid, Państwowa Inspekcja Pracy, Urząd Miasta. To powinno leżeć w ich gestii. Kierownik obiektu - jak sam twierdzi - interweniował nie raz do dyrektora o naprawę usterek, w pierwszej kolejności tych najbardziej niebezpiecznych. Po wielu pismach skierowanych do dyrektora, kolejne postanowił skierować do prezydenta. Ze względu na brak odpowiedzi, kierownik, jako osoba odpowiedzialna za bezpieczeństwo użytkowników basenu, następne pismo skierował do prokuratury. Wreszcie otrzymał pismo od dyrektora. Wypowiedzenie z pracy.
Czy pęknięta niecka basenowa jest zagrożeniem dla użytkowników pływalni i czy inne usterki mają wpływ na bezpieczeństwo klientów. Na to pytanie odpowiedź powinniśmy poznać jeszcze w tym miesiącu. Co wykaże ekspertyza? Czy grozi nam katastrofa budowlana?

Ewa Tarnowska

Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

Komentarze (8)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Świreneusz ~Świreneusz (Gość)25.08.2008 02:04

Obsługa faktycznie nie jest miła (byliśmy z kumplami i jakaś k***a wyskoczyła z pyskiem i chciala nas wywalic bo... sie smiejemy!!! I to nie byl jakis dziki smiech, normalnie jak to z kumplami jakieś jaja...) Recepcja też za miła nie jest, z ratowników to ten z alienem na nodze tylko sie popisuje jaka to on ma władze. Moze nie wszyscy sa do bani ale wiekszosc to nawet do mycia koszy bym nie dał.

00


biedroneczka ~biedroneczka (Gość)24.08.2008 14:53

zupelnie nie zgadzam sie z wasza opinia.po pierwsze jakby ktos tu sie troche znal na rzeczy to by wiedzial, ze recepcjonistka na basenie to wcale nie jest zawod:D zawodem jest np gornik albo spawacz, ale nie obsluga na basenie. bardzo lubie chodzi na obiekty osiru, poniewaz wcale nie mam zastrzezen do pan tam pracujacych i jeszcze nie mialam z nim spiecia a poza tym wcale nie maja jakis glupich tam humorkow, tylko wszyscy wiedza jaka musza miec anielska cierpliwosc do ludzi, ktorzy sami sobie robia glupie problemy.co do ratownikow...to po prostu nie wiem czy slowa sa potrzebne, bo to co oni robia a czego nie robia kazdy dobrze widzi...i nie udawajmy ze jest wszystko w porzadku. wiecej basenow,a moze wam sie nie chce za wode w domu placic i lepiej wydac 5 zl i miec godzine kapania niz u siebie tyle zuzyc.a i moze by tak ktos na siebie spojrzal zamiast tak innym dogadywac. sa ludzie za pewne rzeczy odpowiedzialni robia swoja prace i tyle i sa osoby majace nad nim nadzur i nie nam jest to oceniac co i kto jak robi. a mysle ze pisza tu ludzie dorosli a nie dzieci 13 lat. chodz tak widac.bo zero jakiejs obiektywnosc.

00


Anonim ~Anonim (Gość)28.07.2008 14:43

Co do obsługi,popieram wcześniejsze komentarze. Moim zdaniem obsługę powinno wymienić na miłą i sympatyczną, więc zupełnie inną od tej, którą teraz można spotkać w recepcji. I w pełni popieram tych, którzy nie lubią chodzić na basen przy ulicy Belzackiej z powodu nieuprzejmych i opryskliwych recepcjonistek i innych najwyraźniej niezadowolonych z pracy osób. Skoro tak nie lubią wykonywanego zawodu,to czemu nie zmienią pracy? Wtedy wszyscy byliby szczęśliwi.

00


paula ~paula (Gość)16.07.2008 15:47

Obsługa na basenie faktycznie jest kiepska, panie są miłe jak mają dobry humor, a dobry humor mają sporadycznie. za to ratownicy (niektórzy) są bardzo mili i pomocni

00


bywalczyni basenu ~bywalczyni basenu (Gość)13.07.2008 18:16

Popieram!!!

00


bywalec ~bywalec (Gość)09.07.2008 18:41

Co by nie mówić z tą obsługą to pełna racja. I to ją powinno się wymienić najpierw.

00


dsg ~dsg (Gość)09.07.2008 16:46

Powiedzmy sobie szczerze. Chamowata obsługa, wysoka cena, niska jakość obiektów. Nie mówiąc o wielkość. Potrzeba więcej basenów w naszym mieście. W "godzinach szczytu" pływanie praktycznie odpada. Konkurencji potrzeba i to od zaraz!

00


pływak ~pływak (Gość)09.07.2008 11:12

Ja jeszcze bym stwierdził że obsługa na Belzackiej też jest do remontu... raczej do wymiany. Czy ktos podziela moje zdanie???...

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat