Bramki bardzo zdenerwowały zablokowanych, którzy teraz muszą jeździć wąską, jednokierunkową drogą do ul. Topolowej.
- Obok jest plac zabaw, stoją kontenery na śmieci. Już nieomal nie doszło tu do wypadku - oburza się Jerzy Musiał, który wraz z przedstawicielami pozostałych odciętych od wyjazdu wspólnot złożył protest do prezydenta. - Nie można zaspokajać interesów mniejszości, krzywdząc większość.
Mieszkańcy protestujący przeciw zablokowaniu uliczki oczekują na spotkanie z władzami urzędu. - Są inne możliwości poprowadzenia tej drogi, bez konfliktu. Wystarczy po- rozmawiać - mówi Musiał.
Karolina Wojna POLSKA Dziennik Łódzki
- Zabił się, bo był szykanowany? Co się działo w piotrkowskim liceum?
- Koncert charytatywny dla Patryka w Parzniewicach
- Potwierdziły się nasze informacje. Wiesław Chudzik dyrektorem szpitala w Piotrkowie
- Ile zebrały piotrkowskie sztaby WOŚP?
- Wierzejska dalej zamknięta
- Co dalej z zamkiem w Bykach?
- Konkurs na stanowisko prezesa MZK w Piotrkowie
- Kolizja na Stodolnianej
- Nie będzie prądu w Piotrkowie i regionie