Strażacy zrzeszeni w NSZZ "Solidarność" żądają 15-procentowych podwyżek wynagrodzeń oraz dodatków mieszkaniowych wzorowanych na zasadach obowiązujących w wojsku. Związkowcy, rozczarowani planowaną przez rząd 5-proc. waloryzacją płac, rozpoczęli protest. Lista żądań strażaków została jasno sformułowana i przekazana Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji.
W związku z niezadowalającym przebiegiem rozmów jakie miały dotychczas miejsce ze stroną rządową w grudniu rozpoczęła się ogólnopolska akcja protestacyjna. Chodzi nam o bardzo dużo spraw związanych z poprawą warunków służby strażaków .Pierwsza rzecz to są finanse. Rząd zaproponował nam pięcioprocentową podwyżkę na poziomie aktualnej inflacji. wymagania w stosunku do strażaków cały czas rosną, z roku na rok obowiązków dla strażaków cały czas przybywa, a nie idą za tym wynagrodzenia. Problem polega na tym, że odchodzą ze służby coraz bardziej doświadczeni funkcjonariusze jest coraz większy problem z pozyskaniem nowych ludzi z kwalifikacjami, ponieważ zarobki nie zachęcają do służby. D
odatkową gratyfikacją dla strażaka jest zaufanie i uznanie społeczne, dla nas noszenie munduru jest powodem do dumy , ale niestety za to się rodziny nie utrzyma i rachunków nie zapłaci .- przekazał przewodniczący Międzyregionalne sekcji NSZZ 'Solidarność' strażaków PSP woj. łódzkiego Marcin Miśkiewicz.
Strażacy mają również postulaty dotyczące zwiększenia nakładów na wydatki rzeczowe. Argumentują, że m.in. w związku ze wzrostem cen energii bardzo podrożało funkcjonowanie ich służby. Zmagają się również z bardzo wieloma problemami natury formalnej.
Kolejnym żądaniem jest wprowadzenie świadczenia mieszkaniowego na wzór funkcjonującego w Siłach Zbrojnych, które byłoby systematycznie waloryzowane i obejmowało również odprawę mieszkaniową. Związkowcy postulują także zmiany w naliczaniu emerytur dla funkcjonariuszy przyjętych po 2012 roku, oraz płatne nadgodziny dla osób pobierających dodatek funkcyjny.
Strażacy zadecydowali o oflagowaniu komend i pojazdów służbowych, zapowiadając dalsze kroki, jeśli postulaty nie zostaną spełnione.
Związkowcy - jako kolejny krok - zapowiadają wielotysięczną manifestację służb mundurowych w Warszawie. Chodzi im o zwrócenie uwagi na przestrzeganie przepisów dotyczących bezpieczeństwa ich służby, m.in. profilaktykę antynowotworową (kwestia odkażania sprzętu, itp.).
Protest, oraz rozpoczęcie kampanii medialnej, ma na celu zwrócenie uwagi społeczeństwa na problemy strażaków. Jeśli rozmowy z rządem zakończą się fiaskiem, związkowcy nie wykluczają ostrzejszych form protestu, takich jak masowe demonstracje. Czy strażacy znajdą zrozumienie i wsparcie w swoich żądaniach? To pytanie pozostaje otwarte. Jednocześnie strażacy zapewniają, że protest na pewno nie zakłóci ich służby.