Rusiec: Próbował zabić, a później popełnił samobójstwo.

Strefa FM Środa, 28 lipca 201067
Podwójny dramat w Ruścu w powiecie bełchatowskim. Okoliczności usiłowania zabójstwa 36-latka z Ruśca i prawdopodobnie samobójczego zamachu na życie podejrzanego o ten czyn byłego męża obecnej partnerki ofiary wyjaśniają rusieccy policjanci.
Rusiec: Próbował zabić, a później popełnił samobójstwo.

 Około 3 w nocy na posesję zamieszkałą przez 36-letnią kobietę wszedł jej były mąż i pustakiem zaczął demolować zaparkowanego na podwórku volkswagena. Hałas obudził domowników -kobietę i jej obecnego partnera. Na wezwania do zaprzestania wandalizmu, agresor zostawił samochód i wybijając szyby w drzwiach balkonowych dążył do wtargnięcia do wewnątrz. Poźniej rozegrał się prawdziwy horror. - Kiedy był bliski celu, domownicy wybiegli z budynku i rozbiegli się w kierunku zabudowań sąsiadów. Napastnik ruszył za uciekającym mężczyzną, dogonił go i zadał kilka silnych ciosów nożem, poczym zbiegł. Ranny w ciężkim stanie trafił do bełchatowskiego szpitala, z odmą obu płuc oraz podejrzeniem przecięcia rdzenia kręgowego. Policjanci zabezpieczyli ślady na miejscu tragicznego zdarzenia i rozpoczęli poszukiwania za sprawcą. Użyto psa służbowego, podjęto poszukiwania na terenie województwa, w miejscach zamieszkania bliskich i znajomych mężczyzny. Bezskutecznie - informuje asp sztabowy Sławomir Szymański- rzecznik prasowy KPP w Bełchatowie.

 

 

 Kilkanaście godzin później mieszkaniec Ruśca znalazł zwłoki 36-latka powieszone na drzewie w okolicy, w której doszło do nocnego dramatu.

Policjanci pod nadzorem Prokuratora Rejonowego w Bełchatowie badają okoliczności tragedii.


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

Komentarze (67)

Komentowanie zostało wyłączone.
Krzysiek Plackowski Krzysiek Plackowskiranga20.08.2010 16:11

Związku z pojawiającym się bałaganem oraz odbiegania od tematu wiadomości komentowanie dla tej wiadomości zostało zablokowane.
Przepraszamy i prosimy o wyrozumiałość.

00


Gość 21 ~Gość 21 (Gość)20.08.2010 12:39

Całkowicie się zgadzam z poprzednikiem!

00


gość2 ~gość2 (Gość)20.08.2010 08:34

Podkreślam raz jeszcze - nie jestem z jej rodziny!!!! Znałam całą trójkę!!!! I to Justynie należy się medal za wytrwałość w takim związku!
Jak można pisać takie rzeczy! Nikt i nic nie usprawiedliwia takiego zachowania!!! Ona jest normalną osobą posiadającą wady i zalety jak każdy z nas. Nie można jej winić za to,że chciała prowadzić NORMALNE ŻYCIE, a nie do końca życia być okłądaną przez "kochającego" męża.

00


KONIECPOLSKA EDI GOSC ~KONIECPOLSKA EDI GOSC (Gość)19.08.2010 13:34

Wątek tematu będzie zawsze na temat J.czy praca czy życie prywatne prawda jest taka że dalej rodzinka Cię broni nazywając[ nożownik] a co było tak naprawdę wiesz o tym najlepiej zgonic na nieboszczyka/ dalej w klocki grasz.

00


yyy ~yyy (Gość)19.08.2010 12:04

Nikt nie pochwala tego co zrobił J. !!!!!!!!!Bo zrobił coś okropnego co trudno sobie wyobrazić. Ale może to jakaś kara dla niej za to jaka jest ! Może by wreszcie pomyślała co wyprawia !

00


zostawcie ją w spokoju ~zostawcie ją w spokoju (Gość)19.08.2010 10:15

"Gosc-21" napisał(a):
Chyba zgubiliśmy główny wątek tematu. Rozmawiamy o próbie zabójstwa i okropnym zachowaniu nożownika. Co ma tu do rzeczy fakt, gdzie kto pracuje i jakie zajmuje stanowisko? A wy jacy jesteście w swojej pracy????????? Odpowiedzcie sobie najpierw na to pytanie a później kogoś osądzajcie.


Popieram. Kolesie nożownika usiłują odwrócić uwagę forumowiczów od głównego wątku tj. usiłowania zabójstwa i zniszczenia mienia wprowadzając wątek zastępczy dotyczący prywatnego życia pokrzywdzonej.

00


Gość 21 ~Gość 21 (Gość)19.08.2010 09:40

Chyba zgubiliśmy główny wątek tematu. Rozmawiamy o próbie zabójstwa i okropnym zachowaniu nożownika. Co ma tu do rzeczy fakt, gdzie kto pracuje i jakie zajmuje stanowisko? A wy jacy jesteście w swojej pracy????????? Odpowiedzcie sobie najpierw na to pytanie a później kogoś osądzajcie.

00


gość z ul.Koniecpolskiego ~gość z ul.Koniecpolskiego (Gość)18.08.2010 22:31

Hej ludzie czy Wy nie widzicie jak ona gra!!!oskar dla NIEJ!!A DZIEWCZYNY CO Z NIĄ PRACUJĄ -PODZIWIAM ZA WYTRWAŁOŚĆ

00


..... ~..... (Gość)18.08.2010 14:46

debilem to jest ten kto jej wierzy!!!!!!nie znacie jej , więc najlepiej się nie wypowiadajcie.

00


-gość- ~-gość- (Gość)18.08.2010 14:37

zgadzam się z poprzednikiem.. jej kierwonikiem nazwać nie można kierownik dobrze traktuje swoich podopiecznych a nie jak ona ;/

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat