Piotrkowianie zajęli ostatnie miejsce w swojej grupie, ale wstydu na pewno nie przynieśli. Przegrali po wyrównanych spotkaniach z: Deizisau (niemiecka III liga) 12:14, Bittenfeld (II Bundesliga) 13:16 i z mistrzem Austrii A1 Bregenz 12:15. Jeszcze na minutę przed końcem meczu z Bregenz było tylko 12:13, ale ostatnie dwie bramki zdobyli utytułowani rywale.
- To bardzo cenny sprawdzian - skomentował występ swoich podopiecznych Piotr Dropek. Nie przywiązuję do wyników większej wagi, nie należy zapominać bowiem, że trenujemy dopiero od tygodnia. Cieszę się bardzo z postawy nowych zawodników, którzy powoli wkomponowują się w zespół. Jestem przekonany, że będą bardzo ważnymi postaciami naszej drużyny w sezonie ligowym. Nie mógł zagrać dziś Łukasz Achruk, który złapał biegunkę i był niedysponowany. Pozostali nowi piłkarze grali i pokazali się z dobrej strony - dodał Dropek.
Nasi zawodnicy w najbliższą środę najprawdopodobniej o 16:00 (ostateczną godzinę rozpoczęcia meczu jeszcze podamy) zmierzą się we własnej hali w kontrolnej grze z płocką Wisłą. Następnie zagrają w Kielcach z mistrzem Polski Vive Kielce (sobota - 31 lipca).
Sezon ligowy podopieczni Piotra Dropka rozpoczną 4 września wyjazdowym spotkaniem z wicemistrzem Polski MMTS Kwidzyn.