Park rozciąga się na powierzchni 6,3 ha i został utworzony pomiędzy ulicami - Parkową, Żeromskiego i Żwirki. Autorem projektu parku był inżynier i plantator Józef Skrobanek (jednocześnie porucznik 100 pułku pancernego), który nadał mu cechy ogrodów włoskich i francuskich. Z kolei projektami nieistniejących już dziś budynków, w tym choćby domu ogrodnika, był inżynier miejski - Stefan Mazurowski. Całość powstała w 1916 roku, czyli w okresie, kiedy Piotrków znajdował się pod okupacją austriacką, a miasto podlegało Cesarsko-Królewskiemu Generalnemu Gubernatorstwu Wojskowemu w Lublinie.
Niewiele brakowało, a zamiast parku powstałoby w tym miejscu więzienie. Na szczęście władze miasta porozumiały się z zarządem wojskowym w kwestii zamiany terenów, argumentując, że blisko centrum lepiej będzie założyć park niż budować więzienie. Po uzyskaniu zgody i biorąc pod uwagę duże bezrobocie, władze Piotrkowa postanowiły dać mieszkańcom zajęcie i zatrudniły ich przy budowie parku. Jak wyjaśniała to swego czasu Małgorzata Majczyna z Biura Inwestycji i Remontów w piotrkowskim magistracie - w tamtych czasach rząd mógł przenieść pieniądze z jednego ministerstwa do drugiego i zamiast wypłacać ludziom zasiłki, płacono im za pracę. Mieszkańcy pracowali, czuli się potrzebni, a chodziło o proste prace.
To jedna z ciekawostek dotyczących parku, o czym pisaliśmy na stronach portalu w tekście – „Miało być więzienie, zrobili park”. Warto tu też nadmienić, że ścieżki parkowe utwardzono szutrem z huty szkła i gazowni w Piotrkowie, natomiast staw zaopatrywano w wodę ze studni poruszanej motorem wietrznym podarowanym przez pana Endera z Moszczenicy.
Pierwsze parkowe rośliny trafiły do Piotrkowa z Budapesztu i Wiednia, jako dary. Podobnie zrobili właściciele okolicznych majątków ziemskich z Woli Krzysztoporskiej, Witowa, Niechcic i Bujen, a także wielu piotrkowian. Łącznie przekazano mnóstwo sadzonek, które w kolejnych latach rozkwitały w parku. Miało to być ponad 11 tysięcy sadzonek drzew i ponad 6 tysięcy sadzonek krzewów. Dziś drzewostan stanowią głównie ponad stuletnie lipy, kasztanowce, dęby i klony.
Najbardziej dostojnymi z drzew są dwa dęby. Najstarszy znajduje się w północnej części parku i nosi imię Tadeusza Kościuszki. Znajduje się przed nim głaz z tabliczką:
„NARODZIE PODNIEŚ DUCHA TWEJ ODWAGI I TWEGO OBYWATELSTWA. BÓG POTĘŻNY TWEJ SPRAWIE SPRZYJA. Z RAPORTU NARODOWI POLSKIEMU O ZWYCIĘSTWIE POD RACŁAWICAMI. 15.X.1917 R.”.
Drugi z dębów nosi imię Adama Mickiewicza, a w centralnej części parku znajduje się kolejny głaz z tabliczką poświęconą Henrykowi Sienkiewiczowi. Na tabliczce znajduje się napis:
„DRZEWO POSADZONE W DNIU 26 PAŹDZIERNIKA 1924 R. PRZEZ MŁODZIEŻ SZKÓŁ PIOTRKOWSKICH NA PAMIĄTKĘ UCZCZENIA DNIA SPROWADZENIE DO OJCZYZNY ZWŁOK WODZA DUCHOWEGO NARODU HENRYKA SIENKIEWICZA”.
W 1927 r. w południowej części parku wydzielono ogród botaniczny. Można w nim podziwiać osobliwe gatunki roślin, jak korkowiec, iglicznik, liczne cisy, sosny wejmutki i łuk z bluszczu.
W kolejnych latach na terenie parku im. ks. J. Poniatowskiego powstały też korty do gry w tenisa. Obecnie w parku znajdują się trzy korty tenisowe, plac zabaw dla dzieci, a w sezonie zimowym funkcjonuje sztuczne lodowisko. Na teren parku można wejść jednym z pięciu wejść, a główne znajduje się od strony ul. Żeromskiego.