Jak oświadczył zgłaszający, kobieta chorowała, ale takie sytuacje nigdy się nie zdarzały. Policjanci natychmiast podjęli stosowne kroki, a informacja trafiła do wszystkich patroli.
Choć nie było wiadomo, w jakim kierunku oddaliła się kobieta, wywiadowcy analizowali i sprawdzali różne miejsca, gdzie mogła znajdować się zaginiona. Podczas poszukiwań przy jednej z ulic zauważyli kobietę, która odpowiadała rysopisowi. Kobieta była roztrzęsiona i nie potrafiła logicznie wytłumaczyć, dlaczego znajduje się w tym miejscu - relacjonuje st. asp. Izabela Gajewska, oficer prasowy KMP w Piotrkowie.
Policjanci powiadomili zaniepokojoną rodzinę oraz wezwali na miejsce pogotowie.