Odkrywamy znane i nieznane - Muzeum Ziemi Rozprzańskiej

Region Sobota, 17 grudnia 20224
Muzeum powstało stosunkowo niedawno, ale jego pomysłodawcy zgromadzili w niewielkiej siedzibie mnóstwo eksponatów. W większości są to pamiątki przekazane przez mieszkańców i kolekcjonerów.

Ładuję galerię...

Inicjatorem i pomysłodawcą powstania Muzeum jest Robert Kabziński, który od lat tworzył prywatną kolekcję przedmiotów związanych z Rozprzą, jej historią, kulturą i mieszkańcami. A warto pamiętać, że jest to miejscowość z historią liczącą sobie przeszło 950 lat. W urzeczywistnieniu pomysłu pomagali licznie inni mieszkańcy Rozprzy. Jedni przeglądali strychy i wnętrza szaf w poszukiwaniu różnorakich pamiątek, a inni pomagali w przygotowaniu pomieszczeń, które na potrzeby przyszłej ekspozycji wymagały odświeżenia i pomalowania.

 

Uroczystego otwarcia Muzeum Ziemi Rozprzańskiej dokonano 4 lipca 2021 roku. Pod muzealną działalność przeznaczono dwie salki w budynkach znajdujących się za plebanią parafii Nawiedzenia NMP w Rozprzy.

 

W pierwszej z sal znajdują się publikacje dotyczące osady, przewodniki opisujące miasteczko, a także m.in. dawne sprzęty i narzędzia. Są tu prasy, tara i kijanka - służące do prania, żelazka na węgiel czy bańki na wodę i mleko. Druga z sal została wyposażona w gabloty, w których prezentowane są cenniejsze eksponaty - starodruki, mapy i pisma urzędowe. Prezentowane są elementy wyposażenia wojskowego, jak hełmy, bagnety, menażki czy przybory kuchenne. Osobną gablotę zajmują pamiątki związane z miejscową Ochotniczą Strażą Pożarną, w tym trzy hełmy strażackie sprzed dziesiątek lat. Urządzane są też wystawy czasowe, jak choćby ekspozycja wyrobów szkła ozdobnego z piotrkowskiej huty „Hortensja”.

 

Niemal każdy, kto odwiedza Muzeum Ziemi Rozprzańskiej, poznaje opowieść o rozprzańskim trzewiczku - baśń napisaną przed laty przez Krystynę Wiśniewską. To opowieść o czasach, gdy jeszcze w miejscu obecnych zabudowań mieścił się gród warowny otoczony fosą, zwany kasztelanią rozpierską.

 

Pewnego dnia dwie córki kasztelana - Mila i Żywia, wybrały się wraz z matką, by zobaczyć co takiego przywieźli kupcy, odwiedzający często tutejsze grodzisko. U jednego z nich młodsza z sióstr dostrzegła piękne trzewiki. Błagała rodzicielkę, by ta kupiła jej wypatrzoną parę butów, co po wielu targach z kupcem udało się. Kilka dni później rozpoczęły się przygotowania do Nocy Kupały, czyli nocy świętojańskiej. Żywia postanowiła założyć tego dnia nowe buciki. Gdy wieczorem zapłonęły już ogniska, chłopcy ruszyli w las na poszukiwania legendarnego kwiatu paproci, a starsi mieszkańcy zaczęli opowiadać o nim, rozpoczęły się tańce. Zabawa ta trwała do białego rana. Gdy mieszkańcy ruszyli w stronę swoich domów obie siostry wędrowały brzegiem fosy otaczającej gród. W pewnej chwili trzewik Żywii wpadł do wody i mimo poszukiwań, które zarządzono w świetle pochodni i jaśniejącego dnia, nie udało się odnaleźć trzewika. I choć od tamtej zabawy minęło już wiele lat, a grodu już nie ma, to w miejscu, gdzie miał się znajdować zarządzono wykopaliska. Między obecną Rozprzą a Łochyńskiem pojawili się archeolodzy i jak wieść gminna niesie - odnaleźli oni między innymi i niewielki, uszyty ze skóry bucik. Czy to trzewik córki ówczesnego kasztelana? Jeśli wierzyć baśniom i miejscowym legendom, to pewnie tak.

 

Muzeum Ziemi Rozprzańskiej czynne jest dwa dni w tygodniu. W czwartki w godzinach 17.00-19.00 i w niedziele w godzinach 10.00-13.00 lub po wcześniejszym umówieniu się. Muzeum udostępnia swoją wystawę także wycieczkom szkolnym.


Zainteresował temat?

7

0


Zobacz również

Komentarze (4)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

goœć_elew ~goœć_elew (Gość)12.12.2021 09:48

Muzeum Ziemi Rozprzańskiej
A nie powinno się pisać Muzeum Ziemi Rozpierskiej?

72


go?ć_ ~go?ć_ (Gość)12.12.2021 09:58

Eksponaty o wartości nie muzealnej ale miło że dzieci mogą zobaczyć proste narzędzia, którymi posługiwali się dziadkowie. Polecam choć ten pan co oprowadzal straszny dziwak.

54


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat