10 zakażeń koronawirusem w DPS w Poniatowie

Strefa FMRegion Wtorek, 13 października 202020
Dom Pomocy Społecznej "Happy Port" w Poniatowie został zamknięty i podzielony na dwie strefy. U 10 podopiecznych stwierdzono obecność koronawirusa. Przebywają w oddzielonej części DPS. Pozostała część mieszkańców wraz z personelem przebywa w części przeznaczonej na kwarantannę.
fot. Google fot. Google

- Podzieliliśmy budynek tak, aby nie dochodziło do rotacji mieszkańców i personelu. Wdrożyliśmy też wszystkie zalecenia sanepidu - poinformowała Edyta Kudrzycka, dyrektor Domu Pomocy Społecznej w Poniatowie.

 

Osoby z personelu domu postanowiły odbywać kwarantannę na terenie miejsca pracy, aby być do dyspozycji mieszkańców. DPS w Poniatowie obejmuje opieką 53 osoby.


Zainteresował temat?

5

3


Zobacz również

reklama

Komentarze (20)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

gość_u źródła... ~gość_u źródła... (Gość)16.10.2020 17:52

Stan na dzisiaj to 27 osób zarażony!

00


jura ~jura (Gość)15.10.2020 11:31

Pani "Dyrektor" z moich obserwacji jest osobą nie stworzoną do tej roli, nawet biedna nie wie jaką jednostkę prowadzi i do kogo może się zwrócić o pomoc celem zabezpieczenia kadry.Pan Prezes powinien może wysyłać taką Panią na jakieś szkolenia, tylko czy one pomogą....i trafią do głowy. Czas na zmianę DYREKTORA....

00


gość_uświadomiona. ~gość_uświadomiona. (Gość)14.10.2020 08:15

Szanowni Państwo,
Wydarzyła się faktycznie ciężka sytuacja dla DPS.
Niestety należy przyznać rację osobom poniżej komentującym, że odpowiedzialność jest po stronie zarząd - dyrekcja.
Niestety działanie w porozumieniu, przeciwko i w ukryciu przed personelem nic nie dało.....
To brak etyki w działaniu, no ale nie o etykę tu przecież chodzi.
Sprawa się komplikuje, zachorowań jest więcej, a uwag do prowadzenia DPS wcale nie mało (choćby ciągle przyjmowanie nowych mieszkańców mimo zakazów).
Miejmy nadzieję, że pani dyrektor jest świadoma odpowiedzialności jaką ponosi, miejmy także nadzieję, że posiada wymagane prawem uprawnienia i kwalifikacje do pełnienia tej funkcji :)
Bo posiada prawda? Czy jednak sprawdzimy?

50


gość_gość ~gość_gość (Gość)14.10.2020 08:38

Droga redakcjo, bardzo prosimy o nagłośnienie sprawy, tam są nasi bliscy, oni potrzebują wsparcia i pomocy, można dzień można 2 ale pracować 24 na dobę przy takim składzie pracowników, przy tej ilości podopiecznych może źle się skończyć. Pracować w tym składzie który jest do końca kwarantanny, której koniec nie wiadomo kiedy przypada bo wyniki nadal mogą być pozytywne jest niewykonalne. Czy kierownictwo ma pomysł jak zastąpić tych opiekunów? Wątpię bo przecież według nich wszystko jest pod kontrolą.

30


gosc  3 ~gosc 3 (Gość)14.10.2020 14:28

Opiekunowie sobie na razie jakoś poradzą a co do pielęgniarek to one pracowały do dnia ogłoszenia kwarantanny i po informacji o kwarantannie żadna nie chciała przyjść -dziwne jest to pracują one w szpitalu w Piotrkowie a sanepid nie reaguje i dziwić się że w szpitalach jest dużo zakażeń a w ogóle to skąd się wziął w tym domu opieki wirus skoro nie ma tam odwiedzin

10


gość_szczęście ~gość_szczęście (Gość)13.10.2020 20:40

Bez pielegniarki, opiekunki bez miejsca do spania a pozal sie dyrektorka ktory była zwykłą terapeutka od krecenia papilotów sie na tym nie zna. Niech rodziny ratują swoich bliskich. Prezes będzie odpowiadać za to wszystko?

60


gość_gosc 1 ~gość_gosc 1 (Gość)13.10.2020 22:30

Teraz szukają personelu?
Nie poinformowali pracowników o dodatnich wynikach testu, Wielka tajnica... Tym samym narażając pozostałych opiekunów i pielęgniarki na zakażenia. Skrajna nieodpowiedzialność że strony zarządzających. Jednym słowem dramat!

41


gość_gość 2 ~gość_gość 2 (Gość)14.10.2020 08:31

Z tego co wiadomo opiekunowie zostali postawieni pod ścianą. Muszą odbywać kwarantannę w miejscu pracy ponieważ, ich rodziny byłyby poddane kwarantannie.
Opiekunowie w miejscu pracy, ale Pani Prezes w swoim ciepłym, przytulnym mieszkanku w Łodzi. W tym Ośrodku zawsze brakowało rąk do pracy, niestety taka prawda.Nie szanuje się ludzi i ich ciężkiej pracy :( Mam nadzieję że ktoś się tym zajmie i pomoże tym biedym opiekunom.

30


gość_gość ~gość_gość (Gość)14.10.2020 06:01

Opiekunowie którzy zostali na lini frontu pracują tam 24 h na dobę, są skrajnie zmęczeni. Proszę się dowiedzieć po ile osób jest w tych tzw zespołach bo według mojej wiedzy to 3 opiekunów przypada na ponad 40 osób. Czy faktycznie opiekunowie sami podjęli decyzję o odbyciu kwarantanny i pracy, czy nie mieli nic do powiedzenia bo zostali postawieni pod ścianą. A Pani dyrektor opisuje sytuację jakby tam się nic nie działo i wszystko pod kontrolą. Droga redakcjo proszę pomoc osobom tam przebywającym. Tam brakuje rąk do pracy.

80


że ~że (Gość)13.10.2020 16:19

Zakładam, że odbywanie kwarantanny w taki sposób jest zgodne z wiedzą medyczną. Pomijam ustanowione prawo.

31


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat