14 września po południu mundurowi otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie, który swoją agresję wyładował w jednym z lokali w mieście, niszcząc ladę wystawową. Na miejscu policjanci ustalili, że około godziny 13.30 do baru wszedł młody mężczyzna, był bardzo pobudzony i zachowywał się agresywnie. - Z jego zachowania wynikało, że może być pod wpływem alkoholu. Kiedy pracownicy poprosili go o opuszczenie lokalu, swoją złość wyładował na ladzie wystawowej – relacjonuje oficer prasowy komendy w Bełchatowie. - Po ataku agresji uciekł z baru. Policjanci ustalili wygląd sprawcy i kierunek jego ucieczki. Po dwóch godzinach poszukiwań 23-latek wpadł w ręce mundurowych. Policjanci namierzyli go na terenie miasta.
Bełchatowianin notowany za inne przestępstwa, po wytrzeźwieniu w policyjnym areszcie, tym razem usłyszał zarzut uszkodzenia mienia. Grozi mu do 5 lat więzienia.