W weekend w sieci pojawił się filmik, na którym klient chodzi po sklepie z karpiami umieszczonymi w foliowej torebce, w której nie ma wody - To jest skandal, tym bardziej, że sprawa sprzedaży żywych karpi jest już tak nagłośniona, że sprzedawcy naprawdę powinni zwracać uwagę w jakich warunkach to robią. Taka osoba, może być ukarana zgodnie z ustawą o ochronie praw zwierząt. Apeluję tutaj do wszystkich mieszkańców, że jeśli są świadkami znęcania się nad zwierzętami, aby koniecznie to zgłosili i nie przechodzili obok tego obojętnie - powiedziała Grażyna Fałek prezes piotrkowskiego oddziału Towarzystwa Opieki Nad zwierzętami w Polsce - Sprzedaż karpi w foliowej torbie bez wody jest karygodna. Przecież ta ryba się dusi. Pamiętajmy, że jest to znęcanie się nad zwierzęciem przez handlującego, ale i kupującego - dodaje.
Powiatowy lekarz weterynarii w Piotrkowie Trybunalskim jak dotąd nie otrzymał zgłoszenia w tej sprawie. Natomiast jeśli taki sygnał wpłynie, zostanie wykonana kontrola. W razie stwierdzenia złamania prawa nakładane są kary uzależnione od rozmiaru niezgodności.
Zgłosiliśmy się z tym również do biura prasowego hipermarketu, cały czas czekamy na odpowiedz.
O tej sprawie też pisaliśmy tutaj.