Pracownicy delegatur nadal będą nadzorować rozgrywki w okręgu piotrkowskim, a więc przedstawiciele poszczególnych klubów tej zmiany nie odczują, ponieważ wszystkie służbowe sprawy nadal będą mogli załatwiać w piotrkowskiej placówce. Delegatury zostały jednak pozbawione finansowej autonomii i nie mają już własnego budżetu. Taki mógłby mieć za to Okręgowy Związek Piłki Nożnej, który nie znajduje się już w strukturach PZPN, ale nadal mógłby funkcjonować.
- Okręgowe Związki Piłki Nożnej nadal funkcjonują, ponieważ to samodzielne stowarzyszenia. Do końca bieżącego roku chcemy zorganizować walne zebranie delegatów klubów, podczas którego dokonamy likwidacji OZPN. Osobiście jest to dla mnie smutne, ponieważ cały czas mówiliśmy o decentralizacji, a idziemy w drugą stronę. To właśnie ja w 1978 roku wraz z prezesem Włodzimierzem Motyką doprowadziłem do rejestracji OZPN, a teraz przyjdzie nam wyprowadzić sztandar. Nic nie możemy zrobić, taką decyzję podjęto w centrali, musimy to uszanować i się podporządkować, gramy dalej - powiedział Stanisław Sipa, jeszcze prezes OZPN, a wkrótce najprawdopodobniej kierownik piotrkowskiej delegatury ŁZPN, umowy jeszcze bowiem nie podpisał.
W październiku ma się odbyć zjazd PZNP, niewykluczone, że działacze będą wówczas jeszcze dyskutować na temat ostatnich zmian.