Publiczność mogła nie tylko posłuchać świątecznych utworów w wyjątkowych aranżacjach, ale także wspólnie pośpiewać, do czego sam artysta gorąco zachęcał. - Dla mnie to w kolędowaniu jest najważniejsze, że jesteśmy razem i cieszymy się tym wspólnym śpiewem, który się rozlega i budzi ciepło w naszych sercach - mówił w rozmowie z nami Maciej Miecznikowski.
Artysta po kilkuletniej przerwie powrócił w kwietniu 2018 roku do zespołu Leszcze. Obecnie muzycy przygotowują specjalny program na dwudziestolecie zespołu złożony z piosenek Wojciecha Młynarskiego.
Ponadto Maciej Miecznikowski wytłumaczył skąd wzięła się nazwa Leszcze: