Radni oświadczenia majątkowe muszą składać każdego roku do końca kwietnia. Są oni zobowiązani do uwzględnienia m.in. swoich zarobków, oszczędności oraz wszystkich posiadanych nieruchomości. Radni muszą podać także kwoty swoich zadłużeń.
Beata Dróżdż (PiS) nie posiada oszczędności, ma natomiast dom o wartości 400 tys. zł. Na podstawie umowy o pracę zarobiła w 2018 r. 38 tys. 800 zł, umowy zlecenie 20 tys. 500 zł, a umowy o dzieło 3 tys. zł. Radna spłaca pożyczkę (20 tys. 883 zł) oraz kredyt hipoteczny (120 tys. zł).
Paweł Kowalczyk (KO) ma 30 tys. zł oszczędności. Posiada 3 nieruchomości warte 184 tys. zł. W poprzednim roku zarobił około 30 tys. zł. Posiada kredyt konsumpcyjny, do spłaty pozostało mu około 45 tys. zł.
Anna Niedzwiecka (PIS) swoje oszczędności wyceniła na 30 tys. zł. W 2018 r. zarobiła łącznie około 77 tys. zł.
Marek Mazur (PSL) nie ma oszczędności. Posiada nieruchomości o łącznej wartości 700 tys. zł. W poprzednim roku zarobił ponad 155 tys. zł. Radny ma dwa kredyty 40 tys. zł i 24,5 tys. zł.
Dariusz Rogut (PiS) posiada środki w kwocie 28 tys. zł, 350 euro, dom o wartości 160 tys. zł oraz działkę wycenioną na 28 tys. 760 zł. Na umowy o pracę zarobił łącznie ponad 193 tys. zł. Pozostał mu jeszcze do spłaty kredyt w wysokości ponad 37 tys. CHF.
Zbigniew Ziemba (PiS) posiada 12 tys. zł oszczędności oraz kilka nieruchomości o łącznej wartości ok. 454 tys. zł. W 2018 roku zarobił ponad 102 tys. zł. Zobowiązań pieniężnych powyżej 10 tys. zł nie posiada.