Od naszego ostatniego spotkania zdołał awansować o ok. 200 pozycji w światowym rankingu, aktualnie zajmuje w nim 340. miejsce. Z kolei w tym polskim znajduje się w ścisłej czołówce, przed nim jest zaledwie pięciu zawodników, ale nie wszyscy jeszcze są studentami, dlatego to m.in. on poleci do Malezji.
- Pierwszy raz polecę do Azji i to od razu do samej kolebki badmintona. To dla mnie duży zaszczyt i oczywiście motywacja do jeszcze cięższej pracy. Nasza męska reprezentacja składa się z pięciu osób, trzech singlistów i dwóch deblistów, ja będę walczył przede wszystkim w rozgrywkach singlowych. Malezja jest gospodarzem, dlatego podczas tej imprezy mogą wystąpić nawet zawodnicy z czołowej dziesiątki na świecie i mecz z jednym z takich zawodników na pewno byłby dla mnie bardzo cenną lekcją - powiedział Mateusz Danielak.
Dorota Danielak, mama i trenerka w KKS Ruch Piotrków Trybunalski podkreśla, że jej syn robi systematyczne postępy.
- Wyjazd do Malezji to jest kolejny stopień jego awansu sportowego, Mateusz jest jeszcze młodzieżowcem, bo ma 21 lat, ale już rywalizuje podczas seniorskich imprez. Widujemy się rzadko, ponieważ mieszka i trenuje w Warszawie, ale widzę postępy. Nauczył się już właściwie wszystkiego, teraz musi uwierzyć w to, że potrafi wygrywać z najlepszymi, ale w sferze mentalnej sporo zostało jeszcze do zrobienia - podsumowuje Dorota Danielak.
Akademickie Mistrzostwa Świata odbędą się 15-21 października, wcześniej Mateusz weźmie udział w Mistrzostwach Polski Młodzieżowców.