Komu przeszkadzał konkurs fotograficzny?

Strefa FM Czwartek, 03 grudnia 20098
Aby niepełnosprawni nie czuli się wyobcowani wiele stowarzyszeń i instytucji próbuje im pomóc organizując np. konkursy. Niestety okazuje się, że na przeszkodzie staje im ludzka głupota.
Komu przeszkadzał konkurs fotograficzny?

- Rada Osiedla „Belzacka" zaprasza do udziału w konkursie fotograficznym „Miejsca znane i nieznane na naszym osiedlu" - konkurs przeznaczony jest dla osób ze znacznym i umiarkowanym stopniem niepełnosprawności - ulotka z taką informacją w przeddzień Międzynarodowego Dnia Osób Niepełnosprawnych pojawiła się na tablicach ogłoszeniowych wielu bloków należących do osiedla.

 

Zanim jednak zainteresowani zdążyli przeczytać jej treść, została zasłonięta ofertą kredytową jednego z banków. Oburzony tym faktem jest przewodniczący Rady Osiedla - Rafał Czajka.

- Kilkadziesiąt minut po tym, jak rozwiesiliśmy ogłoszenia, zostały one zaklejone przez ofertę jednego z banków z Piotrkowa. Bardzo zależało mi na tym, żeby każdy dowiedział się o tym konkursie. Skontaktowałem się z przedstawicielem banku w celu wyjaśnienia sprawy. Zaproponowałem również wsparcie naszej akcji, w ramach zadośćuczynienia, w formie reklamy. Bank odpowiedział, że ulotkami nie będzie już zasłaniał naszych ogłoszeń, ale co do wsparcia, nie widzi powodów dla których miałby nas poprzeć - komentuje radny.

 

- Wizja lepszego świata staje się rzeczywistością poprzez działania, które podejmujemy na rzecz lokalnych społeczności na całym świecie. Nasze akcje charytatywne, działania zaangażowane społecznie, aktywny wolontariat, zaangażowanie kadry kierowniczej i hojność pracowników świadczą o dużej odpowiedzialności społecznej GE - czytamy na stronie internetowej firmy.

 

Jak ten slogan ma się do sytuacji zaistniałej w Piotrkowie? - Niezwłocznie sprawdzimy, jak do tego doszło. Ubolewamy nad tym faktem. Musimy sprawdzić, jakiej firmie zleciliśmy rozwieszanie ulotek w tym rejonie. W zależności od tego, co ustalimy, podejmiemy stosowne działania. Naszą intencją nie było zaklejania jakichkolwiek ogłoszeń, a tym bardziej akcji adresowanych do osób niepełnosprawnych. - mówi rzecznik prasowy banku - Aleksandra Kwiatkowska.

 

Czy Kodeks Etyki Zawodowej GE , który zobowiązuje wszystkich pracowników do pielęgnowania kultury, w której nadrzędną wartością jest etyczne postępowanie skłoni bank do stosownego zadośćuczynienia? Przekonamy się niebawem.

 


 


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (8)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Maristella ~Maristella (Gość)05.12.2009 11:44

Dobrze że media lokalne ruszyły ten temat, Pan Czajka miał dobre intencje, bo może wreszcie będą wisiały istotne informacje na tych tablicach a nie reklamy "instytucji finansowych" z rozwiniętą formą windykacji :P

00


MARKPIO ~MARKPIO (Gość)04.12.2009 16:31

Czy Czajki nie odlatują do ciepłych krajów??!!

00


Piotrkowianin Piotrkowianinranga04.12.2009 09:00

A może zdarł wszystkie inne ogłoszenia, żeby wyglądało, że bank zakleił te jego mimo pustej tablicy? ;)

00


bat-man ~bat-man (Gość)04.12.2009 07:06

"bonjovi" napisał(a):
Czego Pan Czajka nie zrobi żeby być bardziej popularnym? Nadmienię tylko że rozsyłanie listów poparcia przez naszą-klasę to już przesada!


ale się gościa czepiasz. pewnie sam zaklejał te ogłoszenia a później poszedł do mediów. ludziom to się nic nie podoba i nawet konkurs fotograficzny dla inwalidów jest "be". a może Ty jesteś pracownikiem tego banku.

00


bonjovi ~bonjovi (Gość)03.12.2009 21:24

Czego Pan Czajka nie zrobi żeby być bardziej popularnym? Nadmienię tylko że rozsyłanie listów poparcia przez naszą-klasę to już przesada!

00


na uklady nie ma rady ~na uklady nie ma rady (Gość)03.12.2009 20:05

No właśnie, kto i po co to zrobił? Czy, aż tak są niemyślący ludzie, że zalepiają tego typu ogłoszenia?
Przecież dla tych nie w pełni sprawnych, często odrzuconych przez otoczenie jakakolwiek forma wyjścia na zewnątrz to po prostu szansa. To szansa pokazania, że jestem coś wart, że potrafię więcej pomimo mojej ułomności niż ci w pełni sprawni. Czy przez bezmyślność ludzką należy ich tego pozbawić?
Znam wielu ludzi dla których los nie był zbyt szczodry i nie chodzi tu o dobra materialne. Oni bardzo często walczą z wielką determinacją o swoje miejsce w społeczeństwie i potrafią być bardzo dzielni oraz konsekwentni we wszelkich działaniach. Dlatego uważam, że każda inicjatywa która zaciera pomiędzy ludźmi wszelkie różnice jest cenna i godna poparcia.
Bo jeśli chcemy być postrzegani w UE jako kraj ze wszech miar cywilizowany to miejmy to na uwadze!

00


 lokator ~ lokator (Gość)03.12.2009 18:35

Proponuję,aby mieszkańcy wchodząc do klatki schodowej zerkali na tablice ogłoszeń i w takim przypadku jak opisany, usuwali reklamy banku.Oczywiście nie czytając jej dogłębnie.

00


mietek ~mietek (Gość)03.12.2009 15:08

mało miejsca, nie mieli gdzie nalepić

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat