W nocy z 12 na 13 lipca przy ul. Lecha i Marii Kaczyńskich w Bełchatowie patrol drogówki zauważył kierowcę, który nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Kiedy policjanci za nim, kierowca gwałtownie skręcił w boczną drogę i przyspieszył. Na ul. Bawełnianej, porzucił samochód na parkingu i pobiegł w kierunku ul. Piłsudskiego. Próba pieszej ucieczki przed policjantami okazała się równie nieskuteczna jak ta pojazdem. Funkcjonariusze po kilkuset metrach dogonili i obezwładnili 36-letniego mężczyznę. Badanie alkomatem wykazało 1,3 promila alkoholu w jego organizmie. Dodatkowo okazało się, że pojazd którym kierował, kupił w ubiegłym roku, jednak do tej pory nie zgłosił tego faktu, co również jest wykroczeniem.
Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, zatrzymanie prawa jazdy na 3 lata oraz wpłata 5000 złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.