Pierwsze na matę wyszły panie, Miglena Selishka bez większych problemów pokonała zawodniczkę gospodarzy - Angelikę Dytrych. Drugi pojedynek piotrkowianie również przegrali, młody zawodnik Atletycznego Klubu Sportowego Michał Twardowski, który walczy w stylu klasycznym, miał się zmierzyć w stylu wolnym z Iwanem Izdebskim. Wyszedł z tunelu, ale wkrótce potem piotrkowscy trenerzy rzucili ręcznik, co było równoznaczne z oddaniem walki walkowerem. W tym momencie było już 0:8, straty częściowo odrobił Mateusz Bernatek, który pokonał Mateusza Nowaka. Katarzyna Mądrowska mogła wyrównać, ale jak się okazało, była chora i Roksana Zasina dzięki temu wygrała walkowerem. Dwie kolejne walki piotrkowianie wygrali, zarówno Murad Gadzhiev, jak i Zhan Beleniuk po bardzo emocjonujących pojedynkach pokonali swoich rywali, dzięki czemu przewaga gości stopniała do dwóch punktów (10:12). W kolejnym pojedynku piotrkowianie mogli odwrócić losy tego pojedynku, ale Yuliya Tkach niespodziewanie przegrała przez tzw. tusz (Jest to najcenniejsze zwycięstwo w zapasach, wystarczy przez 1 sekundę przytrzymać przeciwnika, aby dwoma łopatkami dotykał maty zapaśniczej – przyp. red.) z Taybe Yusein. Kolejna walka pomiędzy Zbigniewem Baranowskim a Mateuszem Filipczakiem zakończyła się zwycięstwem tego pierwszego, dzięki czemu podopieczni Michała Jaworskiego zachowali szansę na remis (13:17), ale kapitan piotrkowskiego zespołu Radosław Grzybicki, który walczył jako ostatni, stanął przed nieprawdopodobnie trudnym zadaniem. Żeby doprowadzić do remisu musiał pokonać cięższego od siebie rywala 4:0, ten pojedynek zakończył się jednak remisem i ostatecznie przyjezdni wygrali pierwszy finałowy mecz 18:14.
- Nie ma dobrego momentu na porażkę, a ta finałowa popsuła nasze założenia, ale z drugiej strony jeszcze bardziej zmobilizuje całą drużynę. Mam też trochę pretensje do siebie. Nie lubię walczyć z tym rywalem, ale powinienem wygrać tę walkę – powiedział Radosław Grzybicki.
- O naszej porażce zdecydowały walkowery. To jest turniej, podczas którego walczymy przez kilka miesięcy i liczy się zaplecze. My dzisiaj tego zaplecza aż tak szerokiego nie mieliśmy, ale nie mieliśmy też wpływu na pewne rzeczy. Zdrowie zawodników jest najważniejsze, ale mój zespół nie z takich opresji wychodził. Wszystko da się odrobić, to są tylko cztery punkty – podsumował Michał Jaworski, trener piotrkowskiej drużyny.
Mecz finałowy odbędzie się 13 marca w Zgierzu. Przedstawiciele piotrkowskiej drużyny już dzisiaj na niego zapraszają.
AKS Madej Wrestling Team Piotrków Trybunalski 14:18 (punkty techniczne 16:22) Boruta-Olimpijczyk Zgierz i Radom
zapasy kobiet – kat. 48 kg: Angelika Dytrych 0:4 (0:13) Miglena Selishka
styl wolny – kat. 57 kg: Michał Twardowski 0:4 (walkower) Iwan Izdebski
styl klasyczny – kat. 66 kg: Mateusz Bernatek 4:0 (13:0) Mateusz Nowak
zapasy kobiet – kat. Katarzyna Mądrowska 0:4 (walkower) Roksana Zasina
styl wolny – kat. 74 kg Murad Gadzhiev 3:0 (2:0) Marcin Majka
styl klasyczny – kat. 85 kg Zhan Beleniuk 3:0 (2:0) Arkadiusz Kułynycz
zapasy kobiet – kat. 69 kg Yuliya Tkach 0:4 (2:2) Taybe Yusein
styl wolny – kat. 97 kg Zbigniew Baranowski Mateusz Filipczak 3:1 (3:1)
styl klasyczny – kat. 130 kg Radosław Grzybicki 1:1 (0:0) Rafał Krajewski