A konkretnie Sławomira Krzyczmanika i Arkadiusza Lisieckiego, ich bliscy, odpowiednio córka i żona, dostały kwiaty od przedstawicieli piotrkowskiego OZPN Grzegorza Adamczyka i Elżbieta Dajcz oraz wiceprezydenta Piotrkowa Andrzeja Kacperka. Z kolei zawodnicy otrzymali okolicznościowe puchary.
– Takie spotkania będziemy jeszcze organizować. Obdzwoniłem kolegów i pojawiło się nas na meczu ponad dwudziestu. Pokazujemy, że Concordia żyje i nadal jest obecna na piłkarskiej mapie – dodał Paweł Cukiernik, organizator meczu.
Mecz odbył się na Stadionie Miejskim "Concordia" w Piotrkowie Trybunalskim.