Pierwsze wezwanie dyżurny bełchatowskiej komendy odnotował po godzinie 15:00 w piątek. W miejscowości Wielopole kierujący motocyklem 52-letni mieszkaniec Sosnowca uderzył w tył przyczepy ciągnika rolniczego, którym kierował 66-letni mieszkaniec gminy Bełchatów. W wypadku poważnych obrażeń ciała doznał motocyklista. Został przetransportowany śmigłowcem pogotowia lotniczego do jednego z łódzkich szpitali. Traktorzysta był trzeźwy.
Godzinę później policjanci z grupy wypadkowej udali się do miejscowości Żłobnica w gminie Kleszczów, gdzie kierujący motocyklem marki suzuki, 38-latek z gminy Rząśnia, nie dostosował prędkości do panujących warunków drogowych i na zakręcie wypadł z jezdni. Mężczyzna z obrażeniami ciała został przewieziony do bełchatowskiego szpitala.
Do kolejnego poważnego zdarzenia doszło o godz. 17:00 w miejscowości Puszcza w gminie Szczerców. Obecni na miejscu policjanci ustalili, że kierująca citroenem C3, 63-letnia szczercowianka wyjeżdżając z drogi podporządkowanej nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu doprowadzając do zderzenia z kierujący audi, 33–letnim mieszkańcem gminy Kleszczów. Kierujący pojazdami byli trzeźwi, oboje trafili do bełchatowskiego szpitala.
Trzy godziny później, w miejscowości Wypychów w gminie Zelów, nietrzeźwy kierujący fiatem, potrącił 68-letniego rowerzystę i uciekł z miejsca zdarzenia. Miał wyjątkowego pecha, bo... zgubił tablicę rejestracyjną. Znaleźli ją policjanci wykonujący oględziny miejsca zdarzenia. Funkcjonariusze szybko ustalili właściciela „zguby” i jeszcze tego samego dnia zatrzymali 39-letniego mieszkańca powiatu pajęczańskiego. Mężczyzna wydmuchał ponad 2 promile alkoholu. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.
Ponadto w sobotę doszło do zdarzenia z udziałem nietrzeźwego kierującego w miejscowości Podwódka w gminie Kluki. Zarzut kierowania w stanie nietrzeźwości usłyszał 21-latek z powiatu pajęczańskiego.
inf. KPP Bełchatów