- Ze względu i na warunki pogodowe, i na film, zaczęliśmy 1 marca – mówi kierownik budowy. - Demontaż wiaty idzie dość dobrze, demontujemy wszystkie elementy, wywozimy je do naszych hal, gdzie będą przechodzić gruntowną renowację. Elementy, które będą możliwe do odzyskania, które są jeszcze dobre konstrukcyjnie i nie zgniły, będą odnowione, odgrzybione, pomalowane i wrócą na swoje miejsce.
Po remoncie zainstalowane będą, oprócz odremontowanej wiaty, elektroniczne wyświetlacze, dodatkowy monitoring, nowe kosze i oświetlenie, a także granitowy chodnik. W czerwcu całkowicie wyłączony będzie peron pierwszy, prace potrwają do końca roku.