Co z tego, że targ był pierwszy od blokowiska? Czasy się zmieniają. Każdy ma samochód w rodzinie czasem nawet dwa. Tutaj mieszkają ludzie i też chcą mieć spokój, a przede wszystkim mieć miejsce by zaparkować samochód. Jeszcze raz powtarzam wywalić na Dmowskiego. A po drugie nie robię zakupów na targu, bo czy kupię czy w markecie i tak warzywa pochodzą z jednej giełdy. Ci co tutaj na mnie najechali. Zapraszam z chęcią się zamienię na miesiąc to zobaczycie jak jest fajnie jak zapomni się samochodu przeparkować albo wraca się z pracy i nie ma gdzie zaparkować.

40

A co to znaczy nie byli zainteresowani? Wywalić na zbity pysk na Dmowskiego i niech sobie handlują. To teren miasta, a nie tych świętych krów. Mieszkam przy hali targowej i mam dość wtorków i piątków. Nie dość, że nie mogę zaparkować mimo, że tu mieszkam to ciągle hałas, bród i tyle.

1015

Jak zmniejszyć korki? Pokończyć te śmieszne remonty co ciągną się miesiącami a robotnicy zamiast robić to opierają się o łopatę. Na Armii Krajowej już mamy przykład inteligencji naszych urzędników. 2 pasy do jazdy w lewo, 1 na wprost. Skręcisz w lewo i zaraz remont mostu i korek. Chcesz jechać prosto, korek od Słowackiego. Przez Słowackiego też nie przejedziesz bo każdy jedzie max 30km/h. Masakra jedna wielka. W Łodzi poruszam się znacznie szybciej i sprawniej niż u nas

102

wcale nie brakuje miejsc parkingowych, wystarczy zobaczyć parking przy amfiteatrze w dni targowe jest prawie pusty. No ale trzeba by zapłacić 2 zł i podejść kawałek, ale panisko musi podjechać najlepiej pod sam stragan ! Sam tam staję i problemu nie mam.

10

targowisko przenieś na były stadion piotrkowi

41

Po pierwsze zrobić porządek z samochodami handlarzy,co niektórzy mają po dwa,trzy samochody i obstawiają parkingi,a kupujący szukają miejsca,tu właśnie jest duży problem.

20

W latach 1960-1979 mieszkałem przy ul. Targowej/Chrobrego. Do połowy lat siedemdziesiątych urzędowało tam dwoje handlarzy. Pan Stasiu (mieszkaniec Targowej) i pani Marchlewiczowa (?). Reszta to byli faktycznie rolnicy, hodowcy i rzemieślnicy.
Hala to taki hipermarket pod gołym niebem. Ludzie tam kupują bo są do tego przyzwyczajeni.
Towar na hali czy w osiedlowym warzywniaku pochodzi z tej samej giełdy. Ceny ??? Biorąc pod uwagę koszty utrzymania sklepu zdecydowanie za wysokie.
Widzę jedno rozwiązanie tej sytuacji. Pewien urząd znajduje się w spokojnej okolicy, na obrzeżach miasta. Zajmuje on dość duży budynek, który bez trudu można zaadoptować na budynek mieszkalny. Urzędników przenieść do któregoś bloku koło hali a niezadowolonych mieszkańców do budynku "skarbówki". Mieszkańcy zyskają spokój i targi się zmniejszą. Oj zmniejszą się, zmniejszą !

51

Wg mnei hala powinna zostać bo to są miejsca pracy. Sporo ludzi się utrzymuje z tego miejsca. Co do korków i dużej ilosci aut wystarczyło by żeby MZK`i w PT stały się bardziej dostepne np bilety w kioskach normalniejszy rozklad i więcej linii, Ludzie zaczną śmigać MZK`ami będzie mniej aut.
A co do narzekających ludzi którzy tam mieszkają przypomnę ze kupiliście mieszkanie poinformowani że jest tam targ. Dlatego jeśli się wam to nie podoba to się można wyprowadzić. Taka sama sytuacja na rynku z lokalami gastronomicznymi kurde kupiliście mieszkania gdzie musiała być informacja o takich utrudnieniach i cena była niższa. Więc cisza albo się przeprowadzać.

14

Hali to nie chcecie ale po świeże warzywka owoce i jajka to każdy leci...Prawda jest taka ze ładniejszych i zdrowszych produktów nigdzie nie znajdziecie w żadnym markecie.Dalego ja popieram lokalnych handlarzy. A lokalizacja jest bardzo korzystna nie ma co zmieniać .zresztą z tej hali urząd miasta czerpie spore dochody.

63

Na koniec każdego rynku wpada ekipa sprzatajaca i zmiataja wszystko żeby było czysto. Wiec nie piszcie bzdur. Podejrzewam że ci co mieszkaja przy hali od bardzo dawna zdażyli sie przyzwyczaić do dni targowych a ci co mieszkaja tam krótko dobrze wiedzieli ze we wtorki i piatki jest tam rynek i wiaże sie to z pewnymi utrudnieniami, trzeba było kupić mieszkanie w innnej lokalizacji miasta

67