Ludzie przyjdźcie do Zametu to zobaczycie ile tu czytników! Portiernia cyk, wchodzisz na halę cyk, zaczynasz robotę cyk, ewentualna zmiana zlecenia znowu cyk, kończysz cyk, z hali cyk i na bramie znowu cyk no i jeszcze sporo oczów porozwieszanych w celach obserwacyjnych. Jestem niezadowolony bo w kibelku jeszcze nie ma i nie mogę się czuć pełnowartościowym niewolnikiem sprintem oddającym kupe aby nie narazić się na działanie owego systemu który niebawem runie na dno bo garstka emerytów tu została ale to już nieważne.

00

Ja pracowałem w ,, Cyfralu "" to przy kantorku był zeszyt i każdy kto szedł za potrzebą musiał wpisać godzinę wejścia i wyjścia do WC.Połowa pracowników to byli inwalidzi i schodziło im to dłużej niż zdrowym . Szefostwo miało wgląd kto i jak długo siedzi za potrzebą.To było bardzo irytujące i poniżające.

20

Wiem jedno im bardziej pracodawca wdraża system kontroli pracowników tym bardziej pracownik skupia sie na ominięciu systemu a każdy system bez wyjątku da sie oszukać. Klonując karte dostepu (matke ), wystarczy ją mieć przez pare sekund, modyfikując pliki typu rcptmp.fil itp.albo kto wychodzi ostatni z pracy odbija pozostałym pracownikom karty ( jeszcze prosciej ) Po za tym działa to w dwie strony ( nadgodziny nie za bardzo by sie podobaly pracodawcy aby zostaly wykazane w systemie elektronicznym ).

31

No jasne arbeit macht Free jeszcze numerki na przedramieniach wytauowac i postawić po jednym kapo i będzie Oświęcim nawet najeźdźcy nie potrzeba obozy zrobimy sobie sami

20

Zaczipować wszystkich, wszyć w tyłki czujniki ruchu.Oczywiście żart, tylko proszę zauważyć że pracodawcy mają coraz więcej wymagań nie oferując nic w zamian. Nie we wszystkich firmach wypłacane są pieniądze z funduszu socjalnego np. na tzw. wczasy pod gruszą. NIE pisze tu o firmach kilkuosobowych bo tych to nie dotyczy.Dla mnie każdy pracodawca który chce zatrudniać ludzi powinien przejść testy psychologiczne-bo świrów nie brakuje a często ludzie w obawie przed utrata pracy godzą się na nieludzkie traktowanie .Nie będę podawać przykładów z Piotrkowa ale lista byłaby bardzo długa.

50

Każdy sądzi po sobie, skoro samemu jest się nie w porządku to tak samo myśli się o innych.

11

najgożej to na magazynach tak traktują jak niewolnika wejdziesz to wyjść nie mozna ani na chwilę .Ja pracuję w małej firmie prywatnej i jest jak w domu ale takie firmy juz są rzadkością i niewolniczy system z zachodu gnębi ludzi płacąc grosze dlatego tacy biedni będziemy a wszystkiemu jest winna złodziejska unia tak jest nam potrzebna jak kamień u szyi bo ogranicza naszą wolność tą prywatną i gospodarczą.Dlaczego w Rosji podatki sa na poziomie 13% a unas ciągle sie podwyższa i efekt mamy

50

A wszystko to by bez przerwy pracownika śledzić i grosze za ciężką pracę mu płacić. Dlaczego tak mało zarabiamy? Dlaczego my, Polacy jesteśmy tacy biedni? Prawie tak, jak ruskie raby, a cztery razy biedniejsi od Greków i szesnaście razy biedniejsi od Szwajcarów. Ja twierdzę, że w dużej mierze właśnie z powodu podatków, a konkretnie, co dla mnie jest bezwstydną i hańbiącą sprawą – opodatkowaniem pracy. I to jak! Proszę popatrzyć na taki codzienny, prozaiczny przykład: podejmujemy pracę za 4 tysiące brutto, na rękę dostaniemy 3 240 zł, bo musimy zapłacić 19% PITu, nasz pracodawca do tych czterech tysięcy musi jeszcze dopłacić podatek i ZUS, tak, że w sumie będziemy go z tą naszą czterotysięczną pensją kosztować około 6 400 złotych. Zaokrąglając od 4 tysięcznej pensji pracownik ma na rękę 3 200, a państwo zabiera (zaokrąglając) : 2 400 zł (pracodawca) + 800 zł (pracownik) = 3 200 zł. Czyli na pensję 4 000 zł państwo nakłada 3 200 zł haraczu, czyli 80% kosztów pracy jednego zatrudnionego ze średnią krajową! Ktoś mi powie, że to nie jest rozbój? Dlaczego tak się dzieje, biedni płacą, państwo łupi, a bogatych nikt nie rusza? Bo tak jest najłatwiej. Biedni obywatele są bezbronni. Nikt w ich obronie nie stanie. Co innego bogacze i korporacje z tabunami prawników i ekonomistów. Więcej: 21 06 2015 STOP dojeniu Polaków! na http://sklave.manifo.com/polityka

60

Jasne najlepiej to chcieli by do nogi przypiąć bransoletę i mieć kontrole nad naszym życiem. W dobrze zarządzanej firmie pracownicy sami się pilnują. W firmie w której istnieje permanentny brak zaufania się przyda,. Z doświadczenia wnioskuje że w takich firmach to problem ma zarząd a w szczególności prezes. Aby inaczej tego nie nazwać.

110