Bezpośredni awans do III ligi wywalczyły mistrz IV ligi łódzkiej Warta Działoszyn i wicelider Ner Poddębice, ale w związku z tym, że Pogoń II Siedlce nie przystąpi do trzecioligowych rozgrywek, w tej klasie rozgrywkowej pojawiło się jeszcze jedno wolne miejsce, działacze Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej zdecydowali więc, że przeprowadzone zostaną baraże uzupełniające o III ligę łódzko-mazowiecką. Składają się one z dwóch etapów, w pierwszym rywalizowali wicemistrzowie IV ligi mazowieckiej, Oskar Przysucha oraz Mazovia Mińsk Mazowiecki. W dwumeczu lepszy okazał się zespół z Przysuchy. W drugim etapie Oskar miał się zmierzyć z rezerwowym zespołem GKS-u Bełchatów, który zajął 3. miejsce w IV lidze łódzkiej, działacze bełchatowskiego klubu zdecydowali jednak, że zespół nie przystąpi do rozgrywek, dlatego zastąpi go czwarta w tabeli Polonia. W poniedziałek, 29 czerwca poloniści przerwali urlopy i wznowili treningi.
- Pojawiła się szansa i chcemy ją wykorzystać, nie mamy zbyt wiele czasu na przygotowania, ale zrobimy wszystko, żeby wygrać mecze barażowe. Oglądałem spotkania pomiędzy zespołami z Przysuchy i Mińska Mazowieckiego, na pewno łatwo nie będzie, ale wydaje mi się, że jesteśmy w stanie nawiązać walkę z tymi drużynami – powiedział Robert Grzesiuk, trener PKS Polonia Piotrków Trybunalski, który zapewnił jednocześnie, że gdyby jego zespół faktycznie awansował do III ligi, to swoje mecze będzie rozgrywać na własnym stadionie, który zostanie do tego przystosowany.
W czwartek w siedzibie Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej odbędzie się losowanie, które zdecyduje o tym, gdzie i kiedy odbędzie się pierwszy mecz pomiędzy Polonią a Oskarem.
- Sensacyjna wygrana Piotrcovii w Kobierzycach
- MKS Piotrkowianin awansował do 1/8 finału mistrzostw Polski juniorów
- Piotrkowianin z punktem. Kolejna porażka w karnych
- Sportowe Podsumowanie roku 2024 - najlepsi sportowcy Ziemi Piotrkowskiej
- Mateusz Bernatek po raz kolejny mistrzem Polski w zapasach
- Wysoka wygrana Piotrcovii. W hali Relax pękła czterdziestka
- Przed nami 1/16 Finałów Mistrzostw Polski Juniorów piłki ręcznej
- Takie mecze trzeba umieć wygrywać
- Punkty były blisko. Porażka Piotrkowianina w Kwidzynie