Studenci, żyjecie jeszcze?

Tydzień Trybunalski Poniedziałek, 18 maja 201511
Było ich prawie 10 tysięcy. Zostało jakieś 1300. Mają co prawda teatr, mają gdzie potańczyć, organizują wystawy, ale... Na juwenalia (takie jak kiedyś) nie mają pieniędzy, a problem tzw. ciszy nocnej blokuje ich inicjatywy. Czy w Piotrkowie istnieje jeszcze coś takiego jak kultura studencka?
- Jesteśmy zgraną grupą, robimy, co możemy - mówią studenci piotrkowskiej Filii UJK. Dziś zostało ich ok. 1300, kiedyś było prawie 10 tysięcy. - Jesteśmy zgraną grupą, robimy, co możemy - mówią studenci piotrkowskiej Filii UJK. Dziś zostało ich ok. 1300, kiedyś było prawie 10 tysięcy.

W zeszłym tygodniu w Piotrkowie odbyły się juwenalia, czyli „igrzyska młodzieńców”. W Polsce jest to święto studentów, które swój początek miało w XIV wieku w Krakowie. W trakcie dni studenckich organizowane są różnego rodzaju imprezy kulturalno-sportowe, które dziś przybierają różne formy i nierzadko trudno je nazwać kulturalnymi. Dlaczego? Bo kultura studencka, która dotyczy aktywności w takich dziedzinach, jak teatr, poezja, muzyka, po prostu, zdaniem wielu, umiera. Czy rzeczywiście? O to, czy w Piotrkowie Trybunalskim istnieje kultura studencka, zapytaliśmy tych, którzy powinni ją tworzyć.

Co z tą kulturą?
- Bardzo staramy się ją uaktywnić - mówi Mariusz Stasiak, student III roku zarządzania oraz I roku bezpieczeństwa narodowego, przewodniczący Samorządu Studentów w Filii UJK w Piotrkowie. - Obecnie ograniczamy się tylko do uczelni, bo właśnie na terenie UJK organizujemy różne wydarzenia kulturalne, np. w postaci wystaw Koła Logistyków, praktycznie raz w miesiącu jest nowa wystawa. Ponadto, jako Samorząd Studencki, organizujemy pokazy filmowe z prelekcją w postaci wykładu.
- Nie zapominajmy, że na terenie uczelni funkcjonuje teatr studencki Wyjście Ewakuacyjne – dodaje Dominika Wszelaka, studentka I roku pedagogiki opiekuńczo-wychowawczej. - Staramy się brać udział w jak największej liczbie imprez. Grafik mamy dość napięty - niedawno byliśmy w Krakowie na przeglądzie, teraz szykujemy się na Wadowice, 26 maja odbędzie się nasz premierowy występ, który będzie połączony z 15-leciem teatru.

Gdzie się bawią?
Po pierwsze mają swój klub studencki, bo tak nazywają piotrkowską Insomnię, gdzie co tydzień (w środy) organizowane są imprezy studenckie. Dogadali się z właścicielami klubu, aby podczas imprez studenci grali dla studentów. Przed tygodniem (6 maja) za konsolą po raz drugi stanęła więc jedna ze studentek. - Bardzo fajnie to wychodzi, ekstra impreza - mówi Mariusz.
W Piotrkowie są też inne lokale chętnie odwiedzane przez studentów, m.in. pub Starówka. Wielu chodzi do Warki. Potańczyć chodzą też do Mango w Kwadracie (kiedyś Sensi). Oblegany jest oczywiście, choć nie tylko przez studentów, SKYY Pub na Starówce.

Słuchają disco polo?
Temat nieco kontrowersyjny, bo niektórym ciągle wstyd się przyznać, że najlepsza zabawa jest przy „Rudej” i „Szalonej”. - Zazwyczaj nikt się do tego nie przyznaje, ale jak przychodzi co do czego, to na każdej imprezie wszyscy najlepiej bawią się przy tej właśnie muzyce, bo jest skoczna, dynamiczna i można się przy niej wyszaleć - mówi Dominika. - Tu nawet nie chodzi o gatunek muzyki czy słowa tych piosenek, po prostu jak ktoś idzie potańczyć, to chodzi o melodię - mówi z kolei Adrian Masiarek, student I roku bezpieczeństwa narodowego. - Fajna piosenka to fajna piosenka i nieważne jaki to jest gatunek - dodaje Mariusz.

Czego im brakuje?
Mówią, że przydałoby się więcej akademików. Tylko po co, skoro z ok. 8 tysięcy studentów (jeszcze 10 lat temu) dziś zostało ok. 1300? Czynny jest tylko jeden akademik (Olimp przy uczelni), Mikrus i Hades zostały zamknięte. - Cokolwiek chcielibyśmy zrobić, czy inni chcieliby zrobić dla nas, jest problem z zakłócaniem ciszy nocnej. Ten temat jest ostatnio na topie - przyznaje Dominika. - W każdym większym mieście kwitnie Starówka, bary, puby. W Krakowie, kiedy jeździmy na przeglądy, wszystko wieczorami tętni życiem, po ulicach w nocy, czy nad ranem chodzi tylu ludzi, ilu u nas nie ma o godz. 14 czy 16. W Piotrkowie niczego nie można zrobić, bo wszyscy zasłaniają się ciszą nocną. Wielokrotnie już dotknął nas ten problem.
Między innymi z tego powodu koncerty w ramach Juwenaliów odbędą się w tym roku nie tradycyjnie w amfiteatrze, ale na boisku za budynkiem uczelni. - Dookoła są drzewa, więc miejsce w miarę wyciszone. Bloki są w dość znacznej odległości. W dodatku scenę zlokalizowaliśmy tak, aby dźwięk nie bił bezpośrednio na blok, tylko w stronę Polo Marketu - mówi Mariusz.

Nie mają kasy
W tym roku budżet na Juwenalia to połowa tego zeszłorocznego - tylko 25 tys. zł. Tymczasem jeszcze pod koniec lat 90. imprezy studenckie kosztowały 120 - 150 tysięcy. - Włodarze miasta mają w planach dużą liczbę imprez w związku z 800-leciem Piotrkowa, więc dali nam troszeczkę mniej niż zazwyczaj - mówi Mariusz. - Z największymi firmami z naszego regionu, z którymi chcieliśmy współpracować, czasami nawet nie było rozmowy.
- Myślę, że trochę więcej osób powinno się w to zaangażować, pomóc chociaż w poszukiwaniu sponsorów, a nie narzekać, że wszystko jest źle, że są nie tak zespoły, nie takie atrakcje - twierdzi z kolei Dominika. - My naprawdę stawaliśmy na rzęsach, chodziliśmy od drzwi do drzwi. Nie raz spotykaliśmy się z tak nieprzyjemną reakcją, że prawie nas wyrzucono za drzwi. Nie można się poddawać, trzeba próbować dalej.
Kto studentom nigdy nie odmawia? Hak, Kogucik, Xerox, Solarium Słońce Piotrkowa, Juventur czy Sulimar.

Aleksandra Stańczyk
fot. Magda Waga


Zainteresował temat?

12

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (11)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

okok ~okok (Gość)19.05.2015 22:31

Co z tą ciszą ? To nie jest główna przyczyna nieudanych imprez. Ciszę przecież zakłócono (nie ma to teraz znaczenia) a i tak ludzi nie było. Oni już stąd wyjechali, siedzą przed kompami, itp.

00


??? ~??? (Gość)19.05.2015 14:17

Gdzie będzie można obejrzeć premierę Wyjścia Ewakuacyjnego ?
Na juwenaliach było ok :)

11


assa ~assa (Gość)18.05.2015 23:00

Drogie Panie!Pytanie mam do Was.
Chcialybyscie tak wygladajacego mezczyzne u swego boku jak ten Pan z "super" zarostem?

61


starszy_kolega ~starszy_kolega (Gość)18.05.2015 22:08

Ja miałem to szczęście, że uczestniczyłem w Juwenaliach gdy studentów było ponad 10 000. Teraz jest Was garstka ale trzymajcie się razem! Nie ważne ilu Was jest społeczność zawsze tworzą ludzie. Pozdrawiam! Działajcie dalej i nie zważajcie na malkontentów.

51


Żaczek ~Żaczek (Gość)18.05.2015 18:26

Najbliżsi STUDENCI są w Łodzi, na UCZELNIACH.Tyle w temacie i dziękuję.

57


powiernik powiernikranga18.05.2015 16:32

nic dodać, nic ująć

22


śmieszek ~śmieszek (Gość)18.05.2015 11:00

Hak chciałby pewnie żeby juwenalia trwały cały rok. Piotrkowscy studenci to dzisiaj jak piszą ,grupa niewielka ,ale spożywająca. Hak miałby robotę. Oczywiście nie za darmo.

46


cynik ~cynik (Gość)18.05.2015 10:43

A pomyśleć ,że dawno ,dawno temu w Piotrkowie nie było studentów ,ale było kilkanaście tysięcy miejsc pracy. Wtedy się żyło...

84


student ~student (Gość)18.05.2015 10:09

masarnia bieniek odwieczny przyjaciel ujk !!!!!!!!!!!! nigdy nie odmawia nam kielbasy na grilla. !

112


to miasto umiera ~to miasto umiera (Gość)18.05.2015 09:34

To miasto umiera! Kochajmy je bo niedługo przestanie istnieć.

241


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat