Obrońca gospodarzy z pewnością zasłużył na miano bohatera pierwszego w historii występu GKS-u w europejskich pucharach. Nie tylko strzelił dwie bramki,
ale bardzo mądrze kierował defensywą bełchatowian. Z taką formą powinien zostać sprawdzony przez selekcjonera Leo Beenhakkera, który z formacją obronną ma duży problem.
Przed meczem piłkarze Ameri podkreślali, że ich najgroźniejszą bronią będą stałe fragmenty. Nomen omen to właśnie w ten sposób stracili obie bramki!
Przedmeczowe obawy, że brak Garguły i Nowaka będzie miał wpływ na grę GKS-u potwierdziły się. Szczególnie w pierwszej połowie. Osamotniony w ataku Carlo Costly nie mógł za wiele zdziałać. Grający w środku Jarzębowski i Rachwał chyba za bardzo sami nie wiedzieli, który z nich ma wspierać rosłego napastnika rodem z Hondurasu. Efekt po pierwszej połowie był mizerny. Stworzyliśmy tylko jedną dogodną sytuację to strzelenia bramki.
Na szczęście w drugiej połowie gra wyglądała lepiej, a GKS miał asa w rękawie przy stałych fragmentach jakim był Dariusz Pietrasiak.
Z pewnością jednak debiut GKS-u w na europejskiej arenie należy ocenić pozytywnie. Drużyna Ameri to nie kelnerzy. Rok temu dopiero po wielkich męczarniach wyeliminowała ich z tych samych rozgrywek Hertha Berlin. A przecież mamy jeszcze w pamięci jak kilka lat temu Wisła Kraków odpadła z Dynamo Tbilisi mając w składzie takie tuzy jak Szymkowiak, Żurawski i Frankowski. Wczoraj bełchatowianie odprawili z kwitkiem Gruzinów, mimo, że zabrakło w jej szeregach największej gwiazdy, czyli Łukasza Garguły. Jeśli jeszcze dodamy, że nie mogli zagrać Dawid Nowak i Bartłomiej Chwalibogowski, a nie w pełni sił był Mariusz Ujek, to z występu polskiej drużyny należy być zadowolonym.
Rewanż odbedzie się 2 sierpnia o godz. 16.45 (czasu polskiego)
PGE GKS Bełchatów - Ameri Tbilisi 2:0 (0:0)
GKS: Lech - Kowalczyk, Pietrasiak, Cecot Stolarczyk - Rachwał, Strąk, Jarzębowski, Popek - Wróbel (88. Marciniak), Costly (82. Ujek).
Widzów: 3,5 tys.
Żółte kartki: Jarzębowski
- Sensacyjna wygrana Piotrcovii w Kobierzycach
- MKS Piotrkowianin awansował do 1/8 finału mistrzostw Polski juniorów
- Piotrkowianin z punktem. Kolejna porażka w karnych
- Sportowe Podsumowanie roku 2024 - najlepsi sportowcy Ziemi Piotrkowskiej
- Mateusz Bernatek po raz kolejny mistrzem Polski w zapasach
- Wysoka wygrana Piotrcovii. W hali Relax pękła czterdziestka
- Przed nami 1/16 Finałów Mistrzostw Polski Juniorów piłki ręcznej
- Takie mecze trzeba umieć wygrywać
- Punkty były blisko. Porażka Piotrkowianina w Kwidzynie