Wystarczy jeden spalony most, a Warszawa przeżywa jeszcze silniej komunikacyjny koszmar związany z korkami. Czy, w mniejszej oczywiście skali, grozi to także Piotrkowowi?
Jak twierdzi policja, do szybkiego wzrostu liczby samochodów mogą się mocno przyczynić przepisy, które zezwalać będą na rejestrację w Polsce pojazdów z kierownicą po prawej stronie. Kiedy więc zakorkuje się Piotrków?
- Jeśli ludzie nie przesiądą się do komunikacji publicznej, to może być szybko w takiej sytuacji, gdy samochód w całkiem dobrym stanie kosztuje 1.500 zł. Szczególnie że Unia Europejska narzuciła nam obowiązek nietworzenia “schodów” przy rejestracji pojazdów sprowadzanych z Anglii. Od momentu, kiedy zaczną obowiązywać te przepisy, myślę, że za jakieś 4 – 5 miesięcy na ulicach będzie bardzo źle – twierdzi szef piotrkowskiej drogówki.
I coś w tym jest, bo skoro w Anglii naprawdę przyzwoity samochód można kupić już za 500 funtów, to z tej okazji pewnie będzie chciało skorzystać wielu Polaków. – Naprawdę bardzo szybko możemy mieć zakorkowane drogi – ostrzega podinsp. Artur Szczegielniak, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego piotrkowskiej policji.
Ile samochodu na głowę?
A pojazdów w Piotrkowie i powiecie już jest dużo, choć nie tak dużo, jak na przykład w pobliskim Bełchatowie, który plasuje się w krajowej czołówce. Tam według szacunkowych obliczeń już dwa lata temu każdy statystyczny mieszkaniec był posiadaczem samochodu, a Bełchatów (ponad tysiąc aut na tysiąc mieszkańców) plasował się tuż za Warszawą (1189 aut na tysiąc mieszkańców), wyprzedzając takie miasta, jak chociażby Gdańsk (626), Wrocław (642), Poznań (638), nie mówiąc już o innych europejskich miastach: Monachium (467), Berlin (319), Drezno (391).
Na statystycznego piotrkowianina (a więc licząc także niemowlęta, młodzież, starców) przypada 0,67 pojazdu, na mieszkańca powiatu piotrkowskiego ziemskiego – 0,88 i liczby te z roku na rok systematycznie rosną.
- W 2010 roku na terenie powiatu piotrkowskiego ziemskiego zarejestrowanych było 68.363 pojazdów – informuje Aneta Stępień, asystent prasowy Starostwa Powiatowego w Piotrkowie. – W styczniu 2015 r. jest ich już 83.886. Co roku wydajemy ok. 2,5 tys. nowych praw jazdy – dodaje.
I – co warto zauważyć – szybko rośnie liczba bardzo młodych kierowców (tych w przedziale wiekowym 18 –20). O ile w 2011 w powiecie wydano 14 praw jazdy takim osobom, to w 2014 wydano ich już 883(!).
Jak jest w samym Piotrkowie?
- W styczniu 2010 roku w Piotrkowie zarejestrowanych było 45.994 pojazdów, w 2015 – 51.944 (a więc niemal o 6 tys. więcej – przyp. red.) – informuje Jarosław Bąkowicz z Biura Prasowego piotrkowskiego Urzędu Miasta. Co roku w Piotrkowie rejestruje się ok. 5 tys. nowych pojazdów. Rocznie przybywa też ok. tysiąca nowych kierowców.
Systematycznie rośnie też na przykład liczba motocykli. Tych w 2010 r. było w Piotrkowie 1617 (w powiecie – 2.364), a w roku 2015 – 2048 (w powiecie – 3175).
Sama liczba zarejestrowanych pojazdów nie do końca oddaje jednak stanu “zagęszczenia” na piotrkowskich ulicach. – Trzeba zwrócić uwagę, ile pojazdów z rejestracjami EPI (a więc z terenu powiatu ziemskiego) wjeżdża codziennie do Piotrkowa w drodze do szkoły, do pracy, na zakupy. Tych pojazdów jest naprawdę dużo – mówi naczelnik drogówki.
W Piotrkowie – jak wynika z analiz policji - najgorzej jest w godzinach między 13.00 a 16.00. – Wtedy odnotowujemy najwięcej zdarzeń drogowych (łącznie z wypadkami i kolizjami). Ale niektóre kolizje są naprawdę delikatne. W 2014 było 290 kolizji parkingowych. Czasem do bardzo drobnych zarysowań pojazdów wzywana jest policja. Musimy przyjmować te zgłoszenia i je odnotowywać, chociaż w połowie są to naprawdę drobiazgi, gdzie kierowcy mogliby się między sobą wymienić oświadczeniami – mówi podinsp. Szczegielniak. – Wśród tych drobnych uszkodzeń jest wiele pojazdów służbowych (różnych przedstawicieli handlowych itp.), a oni mają z kolei zwoje zasady i obowiązkowo wzywają policję.
Ale dodać trzeba, że jest też tzw. ciemna liczba zdarzeń drogowych, do których policja nie jest wzywana. Ich w statystykach nie ma.
Gęściej ale bezpieczniej?
Właściwie do końca nie wiadomo, dlaczego ten ubiegły rok był tak bezpieczny. - Mam nadzieję, że to może wynikać z tego, że ludzie zaczynają rozumieć, z czego wynika zagrożenie (bo obserwują, ile takich zdarzeń ma miejsce). A rozumieją także dzięki mediom, które nagłaśniają, pokazują wypadki. Poza tym ciągle informujemy, co za przekroczenie przepisów grozi, ilu zatrzymaliśmy nietrzeźwych. Co ważne, zmniejsza się liczba zatrzymanych nietrzeźwych, którzy powodują zdarzenia drogowe. To też bardzo dobry znak – mówi podinsp. Artur Szczegielniak, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie Trybunalskim.
A jeśli chodzi o nietrzeźwych właśnie, to w 2014 r. spowodowali oni 77 zdarzeń drogowych, co stanowi 5% ogółu zdarzeń (w ub. roku 81).
Mimo że pijani nadal są na drogach, to jest bezpieczniej, przynajmniej jeśli wziąć pod uwagę liczbę wypadków i ofiar śmiertelnych.
- Śmiało można powiedzieć, że 2014 to najbezpieczniejszy rok w historii powiatu piotrkowskiego (ziemskiego i grodzkiego) – twierdzi podinsp. Artur Szczegielniak, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie Trybunalskim. – Co prawda były 2 wypadki więcej niż w roku 2013, ale o 14 zabitych mniej! Co prawda o 27 rannych więcej, ale prawie o 150 kolizji mniej. A jeszcze w 2007 były 1782 kolizje, 274 wypadki, 41 zabitych, 350 rannych – dodaje.
Dla porównania w 2014 roku na terenie powiatu piotrkowskiego ziemskiego i grodzkiego odnotowano 171 wypadków drogowych, w wyniku, których 15 osób poniosło śmierć, a 227 osób doznało obrażeń ciała. Ponadto zgłoszonych zostało 1365 kolizji drogowych oraz 290 kolizji parkingowych.
W granicach administracyjnych Piotrkowa Trybunalskiego w 2014 roku doszło do 67 wypadków drogowych, w wyniku których 2 osoby poniosły śmierć, a 83 osoby doznały obrażeń ciała. Ponadto zgłoszonych zostało 900 kolizji drogowych (łącznie z kolizjami poza drogami publicznymi).
Samochodów mamy coraz więcej, coraz dłużej też będziemy stać w korkach na piotrkowskich ulicach. Dobrze by było, żeby i wyobraźnia kierowców była coraz większa! Tu ubiegłoroczne dane pozwalają mieć nadzieję. Oby to jednak nie był tylko “statystyczny przypadek”.
Ile mamy pojazdów?
Samochody osobowe
Piotrków – 35.608
Powiat ziemski – 48.017
Ciężarówki
Piotrków – 6.092
Powiat ziemski – 6.621
Motocykle
Piotrków - 2048
Powiat ziemski – 3.175
Anna Wiktorowicz