Pracownicy sanepidu i funkcjonariusze policji dopalacze znaleźli w tym samym sklepie, w którym pod koniec ubiegłego roku sprzedawano nielegalne substancje pod szyldem odświeżaczy do toalet.
- Zatrzymaliśmy 4 rodzaje dopalaczy. Były to: "Imitacja produktu. Dodatek do piasku koloru srebrnego" i "Imitacja produktu. Rozpałka do pieca koloru złotego", "Imitacja produktu. Rozpałka do pieca koloru srebrnego". Była to kolejna akcja zatrzymania tych produktów. Wiemy, że są to już środki zastępcze. Mamy badania z laboratorium kryminalistycznego - mówi Bogusława Piasecka z piotrkowskiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej.
Na opakowaniach zatrzymanych dopalaczy widnieją między innymi napisy: "Imitacja produktu. Rozpałka do pieca koloru srebrnego. Po wrzuceniu do pieca nadaje srebrny kolor płomieniom. Chronić przed dziećmi..."
Właścicielowi sklepu, w kórym znajdowały się dopalacze grozi kara w wysokości nawet miliona zł.
- Groźny wypadek przy dworcu PKP w Piotrkowie. Mężczyzna po zderzeniu z volkswagenem wpadł w wiatę autobusową
- Konferencja prasowa prezydenta Piotrkowa
- Jesienny koncert w piotrkowskim MOK-u
- 17 mln na Centrum Świętego Mikołaja w Wolborzu
- Dzień Pracownika Socjalnego. Statuetki dla MOPR i PCPR w Piotrkowie
- Podsumowali tegoroczną kwestę
- Kto zostanie mistrzem gminy Sulejów?
- Problem mieszkańców bloków w Woli Krzysztoporskiej
- Szukali ciała w dawnym szpitalu