W pierwszej połowie żadna bramka nie padła, ale sytuacji podbramkowych zarówno po jednej jak i po drugiej stronie nie brakowało. W zespole gospodarzy niezwykle aktywny był Mariusz Zaor, natomiast w zespole gości Robert Kowalczyk. Pod koniec tej części meczu inicjatywę przejęli piłkarze Polonii, na bramkę strzeżoną przez Kamila Tyburskiego strzelali między innymi Jakub Paprocki i Adrian Malicki.
Po przerwie niewiele się zmieniło, przewagę nadal mieli gospodarze. W 74. minucie pierwszą bramkę dla Polonii zdobył Adrian Malicki, który potężnie huknął z dystansu, piłka odbiła się jeszcze od poprzeczki i przekroczyła linię bramkową. To była najpiękniejsza w tym sezonie bramka zdobyta przez polonistów na własnym stadionie. Sześć minut później napastnik Polonii wykorzystał dośrodkowanie Radosława Koszlagi i ustalił wynik tego spotkania.
- Zdobyliśmy kolejne trzy punkty, pniemy się w górę tabeli, oby tak dalej – powiedział po meczu strzelec obydwu goli.
- Cały czas podkreślam, że gramy o utrzymanie. Z każdym następnym meczem nasza gra wygląda coraz lepiej, zarówno z przodu, jak i z tyłu, dołączył do nas Batata, który jest filarem naszego bloku obronnego, natomiast za zdobywanie bramek odpowiadają Mariusz Zaor i Adrian Malicki, którzy trafiają niemal w każdym meczu. Adrian zdobył dziś przepiękną bramkę, gratuluje mu – podsumował Robert Grzesiuk, trener Polonii.
W następnej kolejce Polonia zmierzy się na wyjeździe z Astorią Szczerców. Po siedmiu kolejkach prowadzi Zawisza Rzgów, piotrkowski zespół traci do lidera osiem punktów.
PKS Polonia Piotrków Trybunalski 2:0 (0:0) MKS Zjednoczeni Stryków
(Adrian Malicki 75, 81)
PKS Polonia Piotrków Trybunalski: Błażejewski – Stęborowski, Sergio Batata, Grzybowski, Jarzembowski, Kowalczyk, Gul, Paprocki (90′ Baliński), Zaor, Niemiec (62′ Koszlaga), Malicki (88′ Dura).
MKS Zjednoczeni Stryków: Tyburski – Majewski, Buchowicz, Sender, Drogosz, Bergiel (64′ Wróblewski), Nagański, Podedworny, Król (73′ Stanisławski), Ryplewicz (83′ Neuman), Kowalczyk.