Wynik się nie liczy

Strefa FM Niedziela, 27 lipca 20144
...ale idzie w świat, zwłaszcza, gdy jest tak wysoki. Aż 0:6 przegrała w sobotę, 26 lipca piotrkowska Polonia z Lechią Tomaszów Mazowiecki.
W meczu Concordia - Mechanik  więcej pracy miał bramkarz tej pierwszej drużyny.W meczu Concordia - Mechanik więcej pracy miał bramkarz tej pierwszej drużyny.

Te dwa zespoły w obecnym okresie przygotowawczym spotkały się już dwukrotnie, pierwszy sparing, rozegrany dwa tygodnie temu także wygrała Lechia, tamten mecz zakończył się wynikiem 0:4. Sobotni sparing zespół prowadzony przez trenera Roberta Grzesiuka przegrał znacznie wyżej. Nowy bramkarz Polonii Filip Błażejewski, który występował ostatnio w barwach I-ligowego Kolejarza Stróże wpuścił w sumie sześć bramek, choć trzeba przyznać, że poloniści też mieli kilka okazji bramkowych, napastnicy nie popisali się jednak skutecznością. Bramki dla Lechii zdobyli Szymon Wiejak w 16. minucie, Marcin Mirecki w 29. minucie, Wiktor Żytek w 39. minucie, Klaudiusz Król w 50. minucie, Dawid Stańdo w 73. minucie i Kacper Rakowski w 79. minucie.

 

W sobotę, grali też zawodnicy piotrkowskiej Concordii, która zmierzyła się z Mechanikiem Radomsko. To był pojedynek drużyn, które jeszcze do niedawna rywalizowały w IV lidze łódzkiej. Miniony sezon nie był jednak dla nich udany, piotrkowska Concordia spadła do okręgówki, a Mechanik Radomsko nie zdołał utrzymać się w III lidze łódzko - mazowieckiej, aktualnie obydwie drużyny są w przebudowie, o czym można się było przekonać oglądając sobotni sparing. Zarówno Concordia jak i Mechanik zagrały w eksperymentalnym składzie, ładnych akcji jednak nie brakowało, a garstka kibiców zgromadzonych na Stadionie Miejskim „Concordia” w Piotrkowie zobaczyła aż pięć bramek. Wynik spotkania otworzył w 5. minucie zawodnik Mechanika Przemysław Kornacki, dwadzieścia minut później wyrównał Diego Bezerra, a tuż przed przerwą na listę strzelców ponownie wpisał się Przemysław Kornacki. W drugiej połowie obydwie drużyny grały nieco bardziej zachowawczo, mimo to padły jeszcze dwie bramki. W 63. minucie meczu na 3:1 podwyższył Mateusz Żak, a dwie minuty później kontaktową bramkę dla Concordii zdobył Tavinho, piotrkowscy piłkarze próbowali wyrównać, ale nie zdołali zdobyć trzeciej bramki i to Mechanik wyszedł z tego pojedynku zwycięsko.

 

- Teraz chłopcy trochę intensywniej trenują, dlatego nie wygląda to tak jak w pierwszych meczach, tym bardziej, że mam do dyspozycji tylko 12-13 zawodników i nie wiadomo czy wszyscy zostaną, choć prezes Dariusz Dzwonnik zapewnił mnie, że tak będzie. Niewykluczone jednak, że w pierwszym meczu zagramy w zupełnie innym zestawieniu – powiedział Mariusz Duchnowski, trener KS „Concordia” Piotrków Trybunalski.

 

Nieco większy komfort ma za to trener Mechanika Krzysztof Kowalski.

- Wynik nie jest ważny, zaliczyliśmy po prostu dobrą jednostkę treningową, Miałem do dyspozycji dwudziestu zawodników, a jeszcze sześciu, w tym trzech z pierwszego składu, nie przyjechało. Wiem, że ta drużyna będzie bardzo dobrze funkcjonowała, tylko potrzebujemy trochę czasu – powiedział szkoleniowiec radomszczańskiej drużyny.

 

W najbliższym czasie obydwa zespoły rozegrają kolejne sparingi, Mechanik zmierzy się z Lechią Tomaszów Mazowiecki i Czarnymi Rząśnia, a Concordia już w poniedziałek, 28 lipca o 19.00 podejmie na własnym boisku Zawiszę Rzgów.

 

 

PKS Polonia Piotrków Trybunalski 0:6 (0:3) Lechia Tomaszów Mazowiecki
(Szymon Wiejak 16, Marcin Mirecki 29, Wiktor Żytek 39, Klaudiusz Król 50, Dawid Stańdo 73, Kacper Rakowski 79)

 

KS „Concordia” Piotrków Trybunalski 2:3 (1:2) Mechanik Radomsko

(Diego Bezerra 25, Tavinho 65 – Przemysław Kornacki 5, 44, Mateusz Żak 63)


Zainteresował temat?

5

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (4)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

piłka gra ~piłka gra (Gość)29.07.2014 14:12

Na pewno piłka jej nie ominie hihihi.

10


ambulans ~ambulans (Gość)28.07.2014 19:43

jedyną szansą na walkę jest p. Jadzia W. na bramce !!!

10


Marek ~Marek (Gość)28.07.2014 12:56

robson nie nadajesz się na trenera widzisz baty dostajecie i będziecie dostawać ty jako trener nie masz pojęcia o trenowaniu miałeś dobrego trenera i podziękowałeś jemu.

00


dudu ~dudu (Gość)28.07.2014 07:36

nie lubie polskie piłki nożnej ale według mnie za duża różnica poziomów między 4 a 3 liga w dwumeczu aż 10:0 kompromitacja :-) pozdrawiam i powodzenia dla pana robsona he he może jakimś cudem się utrzymacie :)

10


reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat